W sobotę wieczorem 21 projektantów powalczy o nagrody główne ósmej edycji konkursu Off Fashion. Za nami offowy półfinał (zdjęcia)

W półfinale wystartowało 119 projektantów. Każdy z nich mógł zaprezentować kolekcję liczącą maksymalnie cztery stroje. Motywem przewodnim ósmej edycji Off Fashion jest "Miasto - 5 rano", ale nie był to temat obowiązkowy dla projektantów. Dlatego na wybiegu pojawiły się ubrania zainspirowane folklorem, były impresje na temat nowych trendów, zabawa tkaninami.

KIELCZANKI W KONKURSIE

Nie brakowało jednak kolekcji, które nawiązywały albo do konkretnego miasta, albo do pory określonej w temacie.
- Zawsze staram się do tematu dostosować swoje modele - mówi projektantka z Kielc, Magda Stępnik-Kozłowska. - O powstaniu tej kolekcji mogłabym długo mówić, ale taką główną inspiracją dla mnie była godzina 5 rano. To taka pora, kiedy jedni wstają, inni jeszcze śpią. Takie zatrzymanie w czasie. O taj porze mamy spokój ciszę trochę wiatru i do tego takie mgliste niebo.
Magda w konkursie Off Fashion wystartowała już po raz szósty. Kolejny raz w uczestniczy w nim także inna kielecka projektantka, Danuta Jabłońska.
- Dlaczego startuję? Nie wiem - przyznaje. - Może dlatego, że znajomi pytają, czy tym razem się zgłosiłam, więc się zgłaszam - śmieje się Danuta Jabłońska. - Poza tym tęsknię za konkursem.

PROSTYTUTKA ODPADŁA

Przyznaje jednak, że ze stworzeniem tej kolekcji miała problem. - Nie wiedziałam, co tu wymyślić. Byłam w "Bohemie" po farby. Tak rozmawiałam ze sprzedawczynią, że ta piąta rano jakoś nie szczególnie mi leży, a tu malarz mówi: ja maluję o piątej rano. I tak powstał pomysł. Wzięłam makatkę mojej mamy i wsadziłam ją w sukienkę, jest też jazz - to nawiązanie do Kielc i zaduszek jazzowych. Kolekcja była większa, była jeszcze prostytutka, ale ponieważ musiałam się ograniczyć do czterech ubrań, więc prostytutka odpadła - żartuje.

Projektanci szukali inspiracji w dużych miastach, takich jak: Nowy Jork, Londyn, Tokio, Stambuł, Barcelona, natchnieniem były też państwa, jak chociażby Finlandia czy Indie. Nie brakowało rodzimych: Wałbrzycha, otuliny Mazowieckiego Parku Krajobrazowego czy wspomnianych już Kielc.

JURORZY WYBRALI DWUDZIESTKĘ

Kolekcje oceniało profesjonalne jury, w którym zasiedli projektanci, znawcy mody i jej komentatorzy. Nie zabrakło w nim także duetu Paprocki i Brzozowski, który juroruje w Off Fashion od początku jego istnienia oraz profesor Barbary Hanuszkiewicz, która zasiada na ławie sprawiedliwych od drugiej edycji konkursu. Sędziowie wyłonili finałową 21, która w sobotę wieczorem w Kieleckim Centrum Kultury powalczy o główne nagrody.
Wpływ na to, jak projekty zostały ocenione miały także modelki, które prezentowały stroje. W ich gronie znalazła się między innymi Ola Sówka, która właśnie wróciła z bardzo pracowitego pobytu w Pekinie, a już niebawem rusza na podbój Paryża. Na wybiegu pojawiła się także Basia Pasek obecnie znana z programu "Chłopaki z taśmy", a także Emilia Pietras do niedawna jedna z uczestniczek programu "Top model. Zostań modelką".