MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Staszowie grali dla chorej Kasi. Policjanci śpiewali "Koko, euro spoko", księża udawali "Zorro"

Marcin JAROSZ [email protected]
O punkty i czek na 10 tysięcy złotych walczyły cztery drużyny. Na zdjęciu staszowscy policjanci.
O punkty i czek na 10 tysięcy złotych walczyły cztery drużyny. Na zdjęciu staszowscy policjanci. Marcin Jarosz
"Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie" - ta maksyma jest aktualna w każdym czasie. Nastoletnia Kasia ze Staszowa środowa imprezę w Staszowskim Ośrodku Kultury zapamięta na zawsze.

[galeria_glowna]

Kasi można pomóc

Księża dali popis już podczas prezentacji, wcielając się w rolę „Zorro”
Księża dali popis już podczas prezentacji, wcielając się w rolę „Zorro” Marcin Jarosz

Księża dali popis już podczas prezentacji, wcielając się w rolę "Zorro"
(fot. Marcin Jarosz)

Kasi można pomóc

Akcja pomocy dla Kasi Gondek trwa nadal. Zbiórkę pieniędzy na jej leczenie i rehabilitację prowadzi Fundacja "Zdążyć z pomocą".
Aby pomóc Kasi wystarczy wpłacić pieniądze na konto BANK PEKAO S.A. I O/WARSZAWA, numer konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362, lub BANK BPH S.A., numer konta: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615.
W obu przysadkach należy koniecznie w polu tytułem wpłaty wpisać "12878 Gondek Katarzyna Anna, darowizna na pomoc i ochronę zdrowia".

Kasia Gondek mieszka w rodzicami w Staszowie. Jest uczennicą tutejszego Gimnazjum imienia Tadeusza Kościuszki. Chodzi do pierwszej klasy. - Roześmiana, pełna ciepła - mówią o niej w szkole. Ale bywa w niej jednak rzadko…

IMPREZA INNA NIŻ WSZYSTKIE, SALA PĘKAŁA W SZWACH

Strażacy wystąpili w roli… strażaków.
Strażacy wystąpili w roli… strażaków. Marcin Jarosz

Strażacy wystąpili w roli… strażaków.
(fot. Marcin Jarosz)

Kasia cierpi na "Pierwotną dyskinezę rzęsek" - to bardzo rzadka i nieuleczalna choroba genetyczna, atakująca drogi oddechowe. W parze z tą chorobą jest też zespół płata środkowego. Dziewczynka ma problemy z oddychaniem i wymaga ciągłego, kosztownego leczenia. Niedawno przeszła skomplikowaną operację.

Są jednak chwile, kiedy zza chmur przebija się słońce. W minioną środę przyjaciele ze szkoły zorganizowali coś, czego w ostatnich latach w Staszowie nie było - turniej charytatywny z iście "gwiazdorską" obsadą. O czek na 10 tysięcy złotych walczyły drużyny złożone z księży, policjantów, strażaków i leśników. Wszystko działo się przy ogłuszającym aplauzie i dopingu wypełnionej po brzegi sali widowiskowej. Organizacja imprezy zajęła kilka tygodni a nad wszystkim czuwały Grażyna Kwiecień i Ewa Nowak, nauczycielki z kościuszkowskiego gimnazjum.

SALWA ŚMIECHU JUŻ NA STARCIE…

Lepsi o „włos” od pozostałych ekip okazali się leśnicy. Na zdjęciu podczas prezentacji.
Lepsi o „włos” od pozostałych ekip okazali się leśnicy. Na zdjęciu podczas prezentacji. Marcin Jarosz

Lepsi o "włos" od pozostałych ekip okazali się leśnicy. Na zdjęciu podczas prezentacji.
(fot. Marcin Jarosz)

Wspaniała zabawa rozpoczęła się już od pierwszych minut, kiedy na scenie prezentowały się wszystkie drużyny. Strażacy pokazali kolegę - "kosmitę", policjanci… strzelali wodą, a leśnicy opowiedzieli pełną humoru opowieść o przygodach leśnika. Ale największe show dali księża, którzy w towarzystwie kilkudziesięciu osób na scenie odtańczyli piosenkę "Zorro".

Każda z drużyn miała do wykonania dziewięć zadań. Było na przykład ubieranie manekina w eko-ciuszki, układanie puzzli na czas, czy śpiewanie hymnu " Koko Euro Spoko". W tej ostatniej konkurencji… bezkonkurencyjni okazali się staszowscy policjanci, którzy z całą salą wyśpiewali wszystkie zwrotki oficjalnego hymnu Reprezentacji Polski na EURO 2012. Było też rozpoznawanie urządzeń i przenoszenie kolorowych cukierków do szklanego naczynia za pomocą słomki.

… I ŁZY W FINALE. WSZYSCY ZAGRALI DLA KASI

Stawką było 10 tysięcy złotych, które udało się zebrać od sponsorów. W boju o punkty najlepiej spisała się drużyna leśniczych i to ona przekazała czek Kasi i jej rodzinie. Finał imprezy wzruszył wszystkich uczestników, którzy przyznają, że takiej atmosfery nie widzieli tutaj od lat. Nastolatka niemal "utonęła" w morzu znajomych, którzy zebrali się na scenie.

- Nie wiem, co mam odpowiedzieć. To było fantastyczne przeżycie. Cieszę się, że tak wiele osób odpowiedziało na nasz apel. Ten czek to nie wszystkie pieniądze, które udało się zebrać. Przed wejściem na salę stał szklany wazon. Pieniądze, które tam zbierali nasi wolontariusze będą podliczone w poniedziałek - mówi Małgorzata Kazimierska, dyrektor Gimnazjum numer 1 w Staszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie