Konsultacyjny gabinet onkologiczny w Staszowie to kolejna, po Opatowie, Ostrowcu Świętokrzyskim, Włoszczowie i Starachowicach, filia Świętokrzyskiego Centrum Onkologii na terenie województwa świętokrzyskiego. Do tej pory dzięki filiom około 200 pacjentów nie musiało przyjeżdżać do Kielc na badania i zabiegi. Ponad 70 z nich przyjęto w filii w Opatowie.
W wrześniu tego roku podobna filia Świętokrzyskiego Centrum Onkologii uruchomiona zostanie także w Szpitalu Powiatowym w Pińczowie.
Świętokrzyskie Centrum Onkologii w Kielcach pęka w szwach. Liczba zachorowań na choroby nowotworowe lawinowo wzrasta, ale na szczęście znacznie spada śmiertelność. Aby być bliżej chorych, w poniedziałek w Świętokrzyskim Centrum Onkologii podpisano porozumienie o utworzeniu filii onkologii w Szpitalu Powiatowym w Staszowie.
Już od września
Poradnia onkologiczna w Staszowie będzie czynna od 1 września. Pacjentów będzie przyjmowała doktor Monika Piątkowska, lekarz onkolog ze Świętokrzyskiego Centrum.
- Wszystko jest już przygotowane, gabinet lekarski i zabiegowy czekają na pacjentów, a personel przechodzi odpowiednie szkolenia – mówił dyrektor Szpitala Powiatowego w Staszowie, Józef Żółciak. Wyjaśniał, że lecznica współpracowała wcześniej ze Świętokrzyskim Centrum Onkologii, między innymi poprzez uczestniczenie w konsyliach lekarskich odbywających się w szpitalu w Kielcach.
Poradnia dla osób z całego powiatu
Do staszowskiej fili będą mogły być kierowane osoby z całego powiatu staszowskiego.
- Najlepszą formą pomocy chorym jest wyjście w teren i tworzenie fili naszego Centrum w powiatach by maksymalnie skrócić drogę chorego do opieki onkologicznej – mówił dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, profesor Stanisław Góźdź. Wyjaśniał, że lekarz przyjmujący w lecznicy w Staszowie na pewno zapewni pacjentom dobrą opiekę onkologiczną, a w razie potrzeby będzie koordynował ich dalszą diagnostykę i leczenie w Centrum Onkologii w Kielcach.
Profesor Stanisław Góźdź dziękował za dobrą współpracę staroście powiatu staszowskiego Michałowi Skotnickiemu oraz dyrektorowi szpitala w Staszowie, Józefowi Żółciakowi.
- Takie działania to jedyna droga dzięki której możemy wygrać nierówną walkę z rakiem – mówił profesor Góźdź. Podkreślił jednak, że jeżeli pacjenci zgłoszą się do szpitala we wczesnym stopniu zaawansowania choroby to szansa na wyleczenie jest przy obecnym poziomie medycyny bardzo duża.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?