MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W stronę Dunajca

Monika Wojniak
Najbardziej rozpoznawalnym miejscem Pienin jest słynny masyw Trzy Korony.
Najbardziej rozpoznawalnym miejscem Pienin jest słynny masyw Trzy Korony. M. Wojniak
Pieniny są idealne na jesienny urlop. Sprawdziliśmy, ile pieniędzy trzeba na niego wydać i co za to można zobaczyć.

Góry najpiękniejsze są jesienią. Jeśli ktoś nie lubi trudnych szlaków, ale marzy o zapierających dech widokach, to Pieniny będą dla niego w sam raz.

Pieniny wcale nie są daleko. Zwłaszcza, że na przykład z Radomia czy Kielc istnieją bezpośrednie połączenia autobusowe ze Szczawnicą, która jest bardzo dobrą bazą wypadową. Kwatery po sezonie można znaleźć bez problemu już za 25 złotych od osoby.

Wędrując Niebieskim Szlakiem

Nad miasteczkiem wznosi się góra Sokolica. Prowadzi na nią niebieski szlak. Aby się na niego dostać, trzeba przeprawić się na drugą stronę rzeki Dunajec. Przewiezie nas flisak. Droga na szczyt zajmuje niespełna godzinkę, tuż przed wejściem trzeba zapłacić za wstęp do Pienińskiego Parku Narodowego. Z góry wspaniały widok na wijący się w dole Dunajec. Na szczycie rosną znane z widokówek karłowate sosenki. Niebieski szlak dalej wiedzie na Trzy Korony, najwyższe szczyty Pienin. Uwaga - zwykle jest kolejka na ciasną platformę widokową na górze. Stamtąd obejrzymy panoramę Pienin, Tatr, Gorców. Jest też widok na Czerwony Klasztor - miejscowość po słowackiej stronie granicy, z zabytkowym klasztorem kartuzów o którym niedawno pisaliśmy. Ze Szczawnicy można do niego dotrzeć tak zwaną Drogą Pienińską, która poprzez turystyczne przejście graniczne wiedzie wzdłuż Dunajca. Ma 10 kilometrów długości i można pokonać ją pieszo, albo na rowerze (za wypożyczenie na cały dzień zapłacimy 15 złotych).
Przełomem Dunajca
Sześć kilometrów od Szczawnicy (w kierunku Jaworek) znajduje się Wąwóz Homole. Uznawany za jeden z najpiękniejszych w Polsce, wyrzeźbiony w skałach wapiennych, ma długość 800 metrów. Dalej szlakiem przez Wysoką i Szafranówkę wrócimy znów do Szczawnicy. Przy okazji można "zahaczyć" o Palenicę. Na tę górę, znaną z trasy narciarskiej, wjeżdża też kolejka linowa.

Będąc w Pieninach grzech nie skorzystać z jednej z głównych atrakcji, czyli spływu przełomem Dunajca. Zaczyna się on w Sromowcach - Kątach. Tratwy płyną do Szczawnicy lub do Krościenka. Sam przełom Dunajca ciągnie się na długości 9 kilometrów. Rzeka płynie między górami, a flisacy opowiadają, co widać przed nami i nad nami.

Ze Szczawnicy blisko też do Niedzicy, gdzie w dobrym stanie zachował się zamek "Dunajec", w którym według legendy ukryto skarb Inków. W Niedzicy warto także obejrzeć zaporę. Stanęła ona na Dunajcu, w latach 90-tych. Spiętrzone wody rzeki utworzyły Jezioro Czorsztyńskie, jakie powstało w miejscu kilku dawnych wiosek, przeniesionych w inne miejsca. Stare zabudowania można zobaczyć w skansenie w Kluszkowcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie