W styczniu ofensywa w dzielnicy Czarnów. Chcą zmienić wizerunek kieleckiego osiedla

Pierwszym, któremu zaczęła przeszkadzać bylejakość Czar-nowna był Patryk Cyrala, geodeta.

- Czarnów jest świetnie położony, ma dużo zieleni i opinię jednego z gorszych osiedli w Kielcach - mówi. - Młodzi nie chcą kupować tu mieszkań, studenci mieszkać, bo nie czują się bezpiecznie.
By pobudzić mieszkańców założył stronę Bezpieczny Czarnów. - Odzew przyszedł szybko - przyznaje. - Zaczęły się zgłaszać osoby np. socjolog Zdzisław Skuza, który pomógł ukierunkować naszą działalność, przyszli architekci krajobrazu z Tomaszem Kurtkiem. Zaczęliśmy zbierać dobre i złe rzeczy, pokazywać je.

Te dobre to na przykład kolorowe przystanki, które wymalowało stowarzyszenie Pomaluj mój świat, to murale, które powstają na kolejnych blokach aczkolwiek liczba bazgrołów pokrywających ściany także tych odnowionych bloków jest ciągle duża i stale pojawiają się nowe.

- Efekt naszej działalności to wzrost świadomości wśród mieszkańców, przekonanie, że oni mają wpływ na to, jak wygląda dzielnica - dodaje Cyrala. Bezpieczny Czarnów przekształcił w Nowy Czarnów, taki z szerszą formułą.

- Problemem osiedla jest utworzenie skupiska mieszkań socjalnych, to błąd poprzednich rządzących w mieście, a którego skutkom obecne władze powinny się przeciwstawić i niwelować je - stawiają diagnozę. By mieszkańcy czuli się lepiej zaproponowali w ramach budżetu obywatelskiego stworzenie miejsca spotkań na pustej działce przy ulicy Piekoszowskiej. - Projekt został odrzucony z powodów formalnych, ale my nie obrażamy się. Robimy swoje - dodaje Patryk Cyrala.

Ten projekt zwrócił uwagę pracowników Instytutu Desi-gnu, którzy zaproponowali pomoc w pracy nad odmienieniem Czarnowa.

- Zwróciliśmy się, bo tam byli partnerzy - przyznaje dyrektor Wzgórza Zamkowego Janusz Knap. - Nasi pracownicy pomogą w organizowaniu spotkań by od mieszkańców dostać informacje co im na Czarnowie przeszkadza, co jest potrzebne.

Będą to spotkania tak jak w przypadku konsultacji na Rynku połączone z zabawami, grami. Odbywać się będą w interesująco oświetlonym namiocie. - Zależy nam by zwracał uwagę, intrygował, zachęcał do wizyty w środku - dodaje Knap. O terminie i miejscu spotkańpoinformujemy.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC