MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Suchedniowie odsłonięto tablicę ku czci Jana Ostachowskiego

Mateusz Bolechowski [email protected]
Pamiątkową tablicę ufundowaną przez rodzinę bohaterskiego kapitana poświęcił ksiądz Stanisław Sikorski.
Pamiątkową tablicę ufundowaną przez rodzinę bohaterskiego kapitana poświęcił ksiądz Stanisław Sikorski. Mateusz Bolechowski
Upamiętniono bohaterskiego żołnierza i posła II Rzeczypospolitej, kapitana Jana Ostachowskiego. Dzięki staraniom potomków w suchedniowskiej hali sportowej wmurowano specjalną tablicę, była też wystawa.
Kapitan Jan Ostachowski słuzył w 4 Pułku Piechoty Legionów. Na zdjęciu w Kielcach, jeszcze przed wojną.

Kapitan Jan Ostachowski słuzył w 4 Pułku Piechoty Legionów. Na zdjęciu w Kielcach, jeszcze przed wojną.

Kapitan Jan Ostachowski słuzył w 4 Pułku Piechoty Legionów. Na zdjęciu w Kielcach, jeszcze przed wojną.

W czwartek w Suchedniowie odbyła się niecodzienna uroczystość. Po 71 latach od śmierci oddano cześć kapitanowi Janowi Ostachowskiemu, zasłużonemu mieszkańcowi Suchedniowa. Najpierw odprawiono w jego intencji nabożeństwo, po czym uczestnicy uroczystości zebrali się w hali sportowej. Obecni byli politycy, przedstawiciele samorządów, rodzina bohatera, kombatanci i młodzież. Na tę okazję przygotowano też wystawę historyczną z archiwalnymi fotografiami. O kapitanie mówił jego wnuk, Krzysztof Ostachowski. Dodajmy, że tablicę pamiątkową ufundowała rodzina zasłużonego suchedniowianina.

Nie poparł zamachu

Jan Ostachowski urodził się w 1890 roku w okolicach Olkusza. Walczył w Legionach Piłsudskiego i wojnie 1920 roku, podczas niej poznał Wandę Kosińską. Poślubiłją i osiadł w Suchedniowie. Był szefem Związku Strzeleckiego, jego staraniem wybudowano Dom Strzelca, który był pierwszym ośrodkiem kultury w miasteczku. Badał historię ziemi świętokrzyskiej. W stopniu kapitana pełnił służbę w stacjonującym w Kielcach 4 Pułku Piechoty Legionów. Piłsudczyk, nie poparł zamachu majowego, przez co dalej nie awansował. Po odejściu z wojska został wybrany posłem Rzeczypospolitej z ramienia Obozu Zjednoczenia Narodowego. Po wybuchu wojny na ochotnika wstąpił do wojska, walczył pod Barczą i Iłżą, oraz na Wschodzie.

Zacna postać

- Był załamany klęską wrześniową, ale zaczął działąć w konspiracji. Aresztowało go Gestapo. W kieleckim więzieniu zdążył sporządzić testament. Rozstrzelano go w ramach akcji AB 12 czerwca 1940 roku w lesie koło stadionu. Wiele osób, które go znały, mówiło mi - to była zacna postać - opowiadał Krzysztof Ostachowski. Potwierdziła to posłanka Maria Zuba, przyznając, że podobne opinie słyszała o kapitanie od swojej matki. Jej staraniem w Sejmie na specjalnej tablicy z nazwiskami parlamentarzystów, którzy oddali życie za Polskę, pojawiłą się data i miejsce śmierci kapitana. - To dla nas duże wydarzenie. Tablica będzie przypominać mieszkańcom i informować gości o tym fragmencie historii Suchedniowa i samego Jana Ostachowskiego - powiedział nam Grzegorz Michnowski, dyrektor Zespołu Szkół w Suchedniowie, gospodarz hali sportowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie