[galeria_glowna]
Trochę zachmurzony, ale wciąż śnieżny weekend sprzyjał jeździe na nartach i snowboardzie. Wykorzystała to Katarzyna Rajek, która wraz ze swoimi siostrzenicami, Marzeną i Klaudią przyjechała na stok w Niestachowie. - Panują tu bardzo dobre warunki do jazdy. To stromy stok, idealny do nauki jazdy na snowboardzie, a ja się właśnie uczę. Telegraf jest dla mnie zbyt stromy - opowiadała pani Katarzyna. Dziewczynkom, które na ferie przyjechały spoza Kielc postanowiła pokazać okoliczne ośrodki narciarskie. - W piątek byłyśmy w Krajnie, ale miałyśmy pecha, bo napadało dużo śniegu i trudno się jeździło - przyznała początkująca snowboardzistka.
W Niestachowie pełna młodych narciarzy była także "ośla łączka". Doskonale radził sobie na niej 9-letni Dawid, który zjeżdżał pod okiem dziadka, Jerzego Witesa. - Przez cały pierwszy tydzień ferii chodziłem do szkółki narciarskiej. Opłacało się, bo w piątek na Stadionie zdobyłem złoty medal w zawodach - opowiadał szczęśliwy świetnie zapowiadający się młody narciarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?