Można powiedzieć, że w tym sezonie grypowym (od grudnia 2014 roku) grypa traktuje nas ulgowo. Jak informuje Marzenia Haponiuk, kierownik działu nadzoru przeciwepidemicznego w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach, Narodowy Instytut Zdrowia - Państwowy Zakład Higieny zbadał od początku sezonu 81 próbek pobranych od chorych w całej Polsce. W żadnej nie stwierdzono wirusa grypy. - Obserwujemy natomiast wzrost zachorowań na infekcje powodowane przez wirusy oddechowe - mówi Marzena Haponiuk.
Chorujemy nie tak często
W Świętokrzyskim taki skok zachorowalności na te infekcje nastąpił w połowie grudnia, tygodniowo notowano średnio około 1000 zachorowań. Sytuacja uspokoiła się pod koniec grudnia i w pierwszym tygodniu stycznia. Od 8-15 stycznia znów nastąpił duży skok z 518 do 1085 zachorowań w ciągu tygodnia. - Ale i tak średnia zapadalność w naszym regionie jest dwukrotnie niższa od średniej zapadalności w Polsce - zauważa Marzena Haponiuk.
Dla porównania dwa lata temu mieliśmy w tym czasie w naszym regionie 4-5 tysięcy zachorowań tygodniowo i były to w większości przypadki zachorowań na grypę.
To nie znaczy, że grypa już nas nie dotyczy. W związku ze zmianami klimatycznymi i okresami ciepłej zimy, epidemiolodzy obserwują przesuwanie się szczytu zachorowań na grypę z przełomu stycznia i lutego na marzec. W zeszłym sezonie najwięcej zachorowań na grypę notowano w Świętokrzyskim w marcu i kwietniu, nawet 1000-1800 tygodniowo.
Nigdy nie tracić czujności
- Biologia grypy jest taka, że nigdy nie powinniśmy tracić czujności, bo wirusy krążą w populacji ludzkiej - mówi dr Marian Patrzałek, specjalista chorób zakaźnych, członek Polskiego Towarzystwa Wakcynologów. - W Chinach notowano przypadki zachorowań na grypę o bardzo ostrym przebiegu, ale ta sytuacja się uspokoiła. Jeszcze mamy czas na przyjęcie szczepionki przeciwko grypie. Odpowiedź immunologiczna wytwarza się po 9 dniach, pełna odporność po 14 - przypomina.
W tej chwili obowiązują nas te same zasady bezpieczeństwa, co w sezonie grypowym: należy ubierać się stosownie do pogody, dbać o regularny sen i wypoczynek, zbilansowaną dietę bogatą w surowe owoce i warzywa. A jeśli złapiemy infekcję wirusową przebiegającą z gorączką, należy zostać w domu i pozwolić organizmowi na zwalczenie jej. Lekarze przestrzegają przed samodzielnym zażywaniem antybiotyków, ponieważ tego typu leki nie są skuteczne w przypadku infekcji wirusowych. Nadużywając antybiotyków przyczyniamy się do powstawania szczepów bakterii lekoopornych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?