W Świętokrzyskiem zniknie kilka powiatowych stacji Sanepidu?

Wojewódzka i 11 powiatowych

Wojewódzka i 11 powiatowych

Obecnie na terenie województwa świętokrzyskiego działa jedenaście powiatowych i Wojewódzka Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna. Laboratoria istnieją w powiatowych stacjach sanitarno - epidemiologicznych w Busku - Zdroju, Starachowicach, Włoszczowie, Skarżysku - Kamiennej, Sandomierzu i Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Kielcach.

Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Kielcach nie chce komentować sprawy zanim nie zapozna z planem Głównego Inspektora Sanitarnego.

W całym kraju trwa tak zwana regionalizacja, czy też optymalizacja laboratoriów Inspekcji Sanitarnej, czego następnym krokiem jest łączenie stacji sanitarno - epidemiologicznych. Po Podkarpaciu i Opolszczyźnie zmiany szykują się w świętokrzyskim. Sprawa była omawiana na wojewódzkiej komisji dialogu społecznego, tam też został przedstawiony projekt zredukowania istniejących w województwie laboratoriów z sześciu do trzech.

Na forum poświęconym Inspekcji Sanitarnej w Polsce aż huczy od komentarzy: " No i pozamiatane, na ścianie wschodniej laby polikwidowane a ludzi do Oświaty dali tak jak mówiłam zostały mobilki na granicy. Nawiasem mówiąc związkowa szycha mówi że tak będzie wszędzie, a związkowa wie" - pisze "śpiąca nimfa".

Przeciwko temu rozwiązaniu wypowiada się Prezydium Zarządu Regionu "Solidarność".

Elżbieta Socha - Stolarska, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Kielcach nie chciała we wtorek komentować projektu optymalizacji świętokrzyskiego Sanepidu. - Zostaliśmy poproszeni o przygotowanie informacji w zakresie optymalizacji działań Inspekcji Sanitarnej i dopóki nie przedstawię tych planów Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu, nie mogę wypowiadać się o nich publicznie - powiedziała nam.

Doktor Jerzy Staszczyk, konsultant wojewódzki w dziedzinie epidemiologii w województwie świętokrzyskim jest zdumiony, że nikt nie konsultował z nim ewentualnych zmian. Uważa, że jeżeli redukcje dotyczyć będą tylko laboratoriów, nie stanie się wielka krzywda, bo ten dział się urynkowił, powstało mnóstwo prywatnych pracowni diagnostycznych, które komercyjnie wykonują badania dla firm. - Gorzej, jeśli za tymi zmianami pójdzie łączenie stacji. Z punktu widzenia bezpieczeństwa sanitarnego i epidemiologicznego w każdym powiecie powinna być przynajmniej mała komórka prowadząca nadzór nad stanem sanitarnym i epidemiologicznym tego rejonu - mówi.
Wprawdzie kontrolą publicznych szpitali zajmuje się już tylko Wojewódzka Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna, ale powiatowe stacje mają do skontrolowania wszystkie podmioty działalności leczniczej, czyli niepubliczne przychodnie i gabinety lekarskie, których jest coraz więcej. - Jeżeli pod nadzorem jednej stacji zgrupujemy 3-4 powiaty, trudniej będzie prowadzić nadzór epidemiologiczny, bo trzeba fizycznie chodzić i mobilizować tych ludzi kontrolami, inaczej się nie da - tłumaczy konsultant wojewódzki do spraw epidemiologii.

Prezydium Zarządu Regionu "Solidarności" stawia sprawę jasno: redukcja służb sanitarno-epidemiologicznych nie wiąże się z racjami merytorycznymi, lecz jest przejawem chaotycznej polityki "cięć budżetowych".

- Oszczędności są potrzebne, tylko nie w nadzorze - uważa konsultant wojewódzki do spraw epidemiologii.