Lenie, Mai i Mikołajowi w przyjściu na świat towarzyszyło kilkanaście osób, w tym: trzy zespoły neonatologiczne, dwóch położników, anestezjolodzy.
Rodzice maluchów, Anna Mierzejewska i Łukasz Szczodrak, od początku wiedzieli, że ich rodzina powiększy się tak znacznie.
- Ta informacja ucieszyła nas, ale i przeraziła, bo trudno być na nią przygotowanym - wspomina pani Ania. Zwłaszcza, że w domu, w Starachowicach czeka już na maluszki trójka starszego rodzeństwa: 2-letni Oskar, 3-letni Igor i 5-letnia Klaudia.
Wymagały specjalnej opieki
Poród przez cesarskie cięcie odbył się w 33. tygodniu ciąży. Był przygotowywany od dłuższego czasu.
- Pacjentka z niewielkimi przerwami spędziła w szpitalu osiem tygodni - informuje doktor Grzegorz Wydrzyński, zastępca kierownika Kliniki Położnictwa i Ginekologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Dwoje z noworodków wymagało reanimacji ze względu na zaburzenia czynności serca i oddechu.
- To jest cena życia. Żeby uratować te dzieci trzeba było zaangażować doskonale wyszkolony zespół, bo liczyły się sekundy - podkreśla doktor Grażyna Pazera, kierownik Kliniki Neonatologii kieleckiego szpitala.
Lena, która urodziła się pierwsza ważyła 1870 gramów, drugi - Mikołaj miał 2030 gramów, trzecia - Maja 1300 gramów. Przez pierwsze dni po przyjściu na świat maluchy wymagały pomocy w oddychaniu.
- W tym momencie ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, jesteśmy pełni nadziei, że wszystko będzie dobrze - informuje Grażyna Pazera. Dodaje, że dwoje dzieci przebywa w łóżeczkach, a najmniejsza dziewczynka, ze względu na niską masę ciała, leży jeszcze w inkubatorze.
W domu czekają
- Jesteśmy zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. Najstarsza córka wie, że w domu wkrótce pojawią się maluchy i czeka z niecierpliwością, by je poznać. Młodsze dzieci jeszcze nie bardzo rozumieją, że rodzina się powiększyła - mówi Anna Mierzejewska. Dodaje, że jest pełna energii i nadziei, że wszystko będzie dobrze, jednak pomoc przy trojaczkach całej rodzinie bardzo się przyda.
Tę zadeklarował już prezydent Starachowic, Marek Materek. - O ciąży mnogiej mieszkanki naszego miasta wiedzieliśmy wcześniej. W trosce o warunki bytowe całej rodziny poczyniliśmy starania, by otrzymała ona większe mieszkanie. Z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie oddelegowana zostanie pani do pomocy przy dzieciach, a Urząd Miasta sprezentuje trojaczkom nowy wózek - zapewnia Marek Materek.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?