Im wcześniej uda się zdiagnozować chorobę nowotworową, tym większe szanse pacjenta na życie. W przypadku dzieci jest to szczególnie ważne, by leczenie zacząć jak najwcześniej. Dlatego Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w 18 Finale znowu zbiera pieniądze na sprzęt pomagający wcześnie wykryć nowotwory.
Jedyny dziecięcy oddział onkologiczny w regionie jest w kieleckim Szpitaliku przy ul. Langiewicza. Włodzimierz Wielgus, dyrektor tej placówki od lat pomaga nam w organizowaniu finałów WOŚP. On doskonale wie, ile jego szpital zyskał dzięki Orkiestrze Jurka Owsiaka.
- Mamy od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sprzet warty razem ponad 3,5 miliona złotych. Nie wyobrażamy sobie codziennego funkcjonowania szpitala na takim poziomie i leczenia naszych małych pacjentów gdyby nie te podarunki. W ciągu ostatnich kilku lat otrzymaliśmy aparaty do znieczulenia, pompy insulinowe, respiratory, inkubatory, kardiomonitory, aparaty do badania żołądka. Wiem też, że w najbliższym czasie mamy dostać najwyższej klasy aparat USG pomocny właśnie przy wykrywaniu chorób nowotworowych - wylicza dyrektor Wielgus.
WSZĘDZIE GDZIE SĄ DZIECI
Sprzęt z czerwonymi serduszkami jest w każdym szpitalu gdzie rodzą się lub leczone są dzieci. - U nas najwięcej jest na oddziałach neonatologii. Są to respiratory, inkubatory, aparat do USG. Służą nam od kilku lat, bo ostatnie finały były nakierowane na pomoc dzieciom w innych sytuacjach. Wciąż jednak jest to bardzo dobry, nowoczesny sprzęt, bez którego trudniej byłoby nam pracować - mówi Rafał Szpak, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka przy ul. Prostej w Kielcach.
- Dzięki tej fundacji jesteśmy jedynym krajem na świecie, który robi badania przesiewowe słuchu. Te aparaty są w każdym szpitalu, gdzie rodzą się dzieci.
OD POCZĄTKU ORKIESTRY
Szpital Kielecki pierwszy dar od orkiestry otrzymał już w roku 1994. - Dzięki WOSP mamy dwa zamknięte inkubatory, pompy infuzyjne, dwa pulsoksymetry, aparat do przesiewowego badania słuchu oraz aparat do nie agresywnej wentylacji u noworodków - wylicza Agnieszka Jakóbczyk, pielęgniarka oddziałowa z oddziału noworodkowego w Szpitalu Kieleckim.- Są to drogie dary, ostatni aparat kosztował ponad 80 tysięcy złotych.
Również Wojciech Przybylski, dyrektor szpitala w Końskich jest bardzo zadowolony ze sprzętu, jaki otrzymał od Jurka Owsiaka - Dostaliśmy sprzęt za prawie 700 tysięcy złotych - mówi. - Oprócz respiratorów i inkubatorów, mamy kardiomonitor, aparat do wspomagania oddechu, aparat EKG, kilka pomp infuzyjnych, pompy insulinowe, holter EKG i ciśnieniowy, aparat do badania refluksu w żołądku.
Podobnie jak kielecki szpital dziecięcy w styczniu konecka placówka ma otrzymać niezwykle potrzebny nowoczesny aparat USG do wykrywania nowotworów, który kosztuje 227 tysięcy złotych, z zeszłorocznej edycji orkiestry.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?