Fundacja chce znaleźć domniemane miejsce pochówku czterech żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Aleksander Życiński, Józef Figarski, Czesław Spadło i Karol Łoniewski mieli być w tym miejscu 24 września 1948 roku zabici, a następnie pochowani w bezimiennej mogile.
width="640" height="360" frameborder="0">
Przez cały poniedziałek na leśnej polanie, nieopodal pamiątkowej kapliczki upamiętniającej ofiary, trwały prace ziemne. - Przekopujemy teren koparką, by odkryć ewentualne jamy grobowe - mówiła Joanna Jarzęcka-Stąporek, archeolog nadzorujący badania. - Nie ma żadnej pewności, że czterej żołnierze zostali pogrzebani właśnie w tym miejscu. Tak mówił jeden ze świadków w Szewcach, ale nikt nie wie, czy relacja jest autentyczna - powiedział obecny na miejscu Dionizy Krawczyński, prezes Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych "Jodła", które w poniedziałek wspomagało prace.
- Przekopiemy cały teren wokół kapliczki. Jeśli nic nie znajdziemy, będzie wiadomo, że tych szczątków trzeba szukać gdzie indziej - mówił Wojciech Łuczak, prezes fundacji "Niezłomni"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?