Pijany kierowca staranował ogrodzenie w Złotej
Krótko po godzinie 15 w czwartek służby z powiatu pińczowskiego dostały sygnał o wypadku w Złotej. Do akcji ruszyły cztery strażackie zastępy. Dwa wozy z Pińczowa oraz druhowie ze Złotej i Pełczysk.
- Na miejscu okazało się, że audi A6 na łuku wypadło z drogi, przebiło ogrodzenie i zatrzymało się w sadzie. Pojazdem podróżowało łącznie pięć osób – opisywał starszy kapitan Mateusz Tarka, oficer prasowy pińczowskiej straży pożarnej.
Aspirant Artur Majchrzak z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji uzupełniał, że w samochodzie prócz 37-letniego kierowcy mającego 3,5 promila alkoholu w organizmie znajdowali się jeszcze jeden mężczyzna oraz trzy kobiety.
Strażacy udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy. - Polegała ona na wsparciu psychicznym, stabilizacji kręgosłupa oraz tamowaniu krwotoków zewnętrznych – wyliczał Mateusz Tarka. Potem poszkodowani zostali przekazali pod opiekę pogotowia. Do szpitala trafili pijany kierowca oraz trzy pasażerki audi. Kobiety jeszcze tego samego dnia zostały zwolnione do domu.
Strażacy nie tylko pomagali rannym, ale też odłączyli akumulator w rozbitym aucie, by zapobiec pożarowi. Zajęli się również neutralizacją płynów, które wyciekły z samochodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?