Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wacław Gieniec: - Warto przeżyć święta nie tylko jako czas wielkiej konsumpcji

mko
archiwum
Rozmawiamy z księdzem kanonikiem Wacławem Gieńcem, dziekanem opatowskim, który koordynuje pracę duszpasterską w parafiach dekanatu .

Co to jest Boże Narodzenie?

To nawiązanie do wydarzenia, które miało miejsce dwa tysiące lat temu. Pojawienie się Chrystusa było zapowiedziane przez proroków i ziściło się w Betlejem. Jezus przekazał na Dobrą Nowinę, która miała rozejść się na cały świat. Podczas świąt co roku przeżywamy na nowo narodziny Syna Bożego. To też próba przeniesienia doniosłości jego przyjścia narodzin na nasze życie.

W jaki sposób to zrobić w naszych czasach?

Czasy są takie, jacy są ludzie. Tak naprawdę, nic się nie zmieniło. Może to, że dzisiaj świat jest bardzo krzykliwy. Wykorzystuje się święta Bożego Narodzenia do napędzania konsumpcji, marketingu. Koncerny robią duże pieniądze na chrześcijańskich świętach. Mniejsza o to. Ważne, by nie dać się zasypać tymi sprawami. Każde święta mają coś w nas zmienić. Żebyśmy potrafili na przykład przebaczyć. Wtedy Boże Narodzenie ma jakiś sens.

Jak przygotować się do świąt od strony duchowej? Co, jeśli ktoś przez lata zaniedbywał wiarę?

Najlepiej zacząć od wyciszenia. Potrzebna jest głęboka rozmowa z przewodnikiem duchowym. Dobrze jest mieć kogoś takiego. Może on wskazać, co należy zrobić. Kolejną konsekwencją jest spowiedź. Trzeba uporządkować sprawy duchowe. Jeśli żyjemy w konflikcie z sumieniem, to należy go rozwiązać. Potrzeba jest cisza, spojrzenie, co ja w swoim życiu robię dobrego, a co złego. Co można naprawić? Konflikt z sumieniem oznacza rozdrażnienie. Często próbujemy to zagłuszyć, na przykład stylem życia. Ludzie często nie chodzą do kościoła, bo zaskorupiają się i w tej powłoce jest im wygodnie. Trzeba tę skorupę przebić. Dobrze jest chodzić na roraty i się modlić. Warto podzielić się z kimś, tym co mamy. Kiedy to wszystko zrobimy, Boże Narodzenie na pewno będzie wyjątkowym wydarzeniem.

Święta są związane z konsumpcją, również w wymiarze cielesnym. Często na stole pojawia się alkohol...

Święty Paweł mówi, że wszystko jest dla ludzi, ale nie wszystko wypada i nie wszystko przynosi korzyść. We wszystkim trzeba mieć umiar. Można postawić komuś lampkę wina, ale często jest to przeholowane. Wtedy znowu przysypujemy to, co jest najważniejsze. Podczas świąt często w kościele czuć alkohol od różnych osób. Ja nie wiem, czy w takich domach Boże Narodzenie jest odpowiednio przeżywane. Wiadomo, jesteśmy ludźmi, ale musimy być roztropni. Jeśli chodzi o samą wigilię, to radzę abstynencję.

Święta mają inny wymiar dla kobiet i dla mężczyzn.

Często mówię, że Boże Narodzenie to święto mężczyzn. Kobiety natomiast ciężko pracują. A w święta często jest tak, że mężczyźni siedzą i konsumują, a dla kobiet ciężka praca wcale się nie kończy. Czy tak powinno być? Wiadomo, że panie cieszą się, gdy mogą kogoś ugościć, ale to jest trochę niesprawiedliwe. Jedna rada dla facetów - ważne, by kobietę docenić, podziękować. Rada dla pań - nie zapominajcie w tym zabieganiu o sferze duchowej, bo inaczej święta okażą się klapą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie