Afrodyta - legendarna bogini miłości i znawczyni tego typu okazji uważała jedzenie owoców morza za doskonały sposób na rozpalenie emocji.
- Inne, uważane za afrodyzjaki pokarmy to: zioła jak lubczyk, koper czy mięta, ale także czekolada, kawa z dodatkiem cynamonu i imbiru, szampan i truskawki. - mówi Karolina Stępniak, specjalista ds. żywienia - Postawmy więc na ryby i owoce morza, najlepiej duszone na parze, lub gotowane, bo są zdrowsze od wersji smażonych.
Do tego sałaty doprawione aromatycznymi ziołami, choćby lubczykiem właśnie i skropione sosem na bazie świeżej oliwy z oliwek oraz… lampka czerwonego wina, które ułatwia trawienie. Dopełnieniem wieczoru będzie z pewnością deser na bazie świeżych owoców, bo to nie tylko smaczna i pełna energii bomba witaminowa, ale też świetny sposób na wprowadzenie odmiennych doznań smakowych i zapachowych. - doradza Karolina Stępniak z Nestlé Polska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?