Wąż i wójt, czyli jak Szczepan Skorupski żegnał lato
Redakcja
W ostatnią niedzielę na dziedzińcu przed hotelem "Pod Jaskółką" na zalewem w Umrze odbyło się "Pożegnanie lata".
Nieoczekiwanym gwoździem programu stała się prezentacja gadów, w tym potężnych rozmiarów węża dusiciela, który w charakterze kołnierza otulił szyję nieustraszonego wójta Szczepana Skorupskiego. Najważniejsze, że wójt nie miał węża w kieszeni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!