We Włoszczowe rusza remont drogi na Końskie. Od poniedziałku czekają nas kolejne utrudnienia

Rów przydrożny między ulicą Mleczarską a ulicą Góral będzie zasypany i na jego miejscu powstanie chodnik. Oby tylko nie powtórzyła się sytuacja, jaka miała ostatnio miejsce w Mieczynie przy drodze wojewódzkiej 786.
(fot. Rafał Banaszek)

ORGANIZACJA RUCHU

- W poniedziałek rozpoczynamy frezowanie nawierzchni na odcinku blisko 200 metrów. Na dwa, trzy tygodnie zamykamy odcinek od Placu Wolności do ulicy Mleczarskiej - mówi Grzegorz Rapczon, kierownik budowy z Przedsiębiorstwa Robót Drogowo - Mostowych Myszków.

Wszystkie boczne uliczki przy rynku będą dostępne dla ruchu i tam będzie można zostawiać samochody. Wykonawca zapewnia, że dojazd zaopatrzenia do sklepów przy ulicy Przedborskiej będzie możliwy. Na dniach ma być ustawiane odpowiednie oznakowanie.

JAK BĘDZIE PROWADZONY REMONT?

- Zaczynamy od frezowania nawierzchni, później będzie korytowanie, wykonanie podbudowy z kruszywa, położenie dwóch warstw bitumicznych i osadzenie krawężników. Po wykonaniu tych zadań, ruch zostanie otwarty dla samochodów. Wtedy przystąpimy do robienia chodników etapami po 30-40 metrów dziennie. Oczywiście po jednej stronie drogi - opowiada kierownik budowy.

W ramach całej inwestycji ma powstać nowa nawierzchnia asfaltowa na odcinku ponad pół kilometra o grubości od 5 do 18 centymetrów. Przy skrzyżowaniu z ulicą Mleczarską zostanie przebudowana zatoka autobusowa.

Zostaną zerwane stare betonowe płyty chodnikowe po obu stronach drogi oraz kostka brukowa z chodnika i parkingu, która była kładziona przez powiat zaledwie pięć lat temu. Po obu stronach ulicy Przedborskiej powstaną nowe chodniki o szerokości około dwóch metrów. Zostaną też zrobione wjazdy na posesje mieszkańców.

Remont ma się zakończyć do 15 października. Przebudowa 512-metrów ulicy Przedborskiej (od Placu Wolności do skrzyżowania z ulicą Góral) pochłonie 791 tysięcy złotych, z czego połowę kosztów pokryje budżet państwa (Urząd Wojewódzki), a po 25 procent złożą się powiat i gmina Włoszczowa.

ODWODNIENIE BĘDZIE ZROBIONE

W sprawie remontu tej drogi powiatowej odbyły się w ubiegłym miesiącu dwa spotkania z mieszkańcami. Był obecny na nich inwestor i główny wykonawca. Mieszkańcy ulicy Przedborskiej mieli wiele uwag. Prosili zwłaszcza o rozwiązanie problemu odwodnienia. Po ostatnich ulewach, jak opowiadali, drogą płynęła jedna rzeka i tworzyło się zastoisko przy skrzyżowaniu z ulicą Śliską. Pokazywali zdjęcia.

Wykonawca i inwestor zadeklarowali, że postarają się pomóc. - Stary separator przy skrzyżowaniu z ulicą Śliską zostanie wymieniony na nowy i przeniesiony w inne miejsce. Obecny separator dławi i blokuje wodę. Zrobimy też kratki ściekowe, których zadaniem będzie odprowadzenie wody płynącej z góry od rynku i ulicy Mleczarskiej. Powinno być dobrze - twierdzi przedstawiciel wykonawcy.

Zgodnie z projektem, przydrożny rów, który mógłby odprowadzić wodę, leżący między ulicą Mleczarską a ulicą Góral, zostanie zasypany i położony na nim chodnik. Oby tylko nie powtórzyła się sytuacja, jaka miała miejsce w czerwcu w Mieczynie, gdzie po zasypaniu rowu przy modernizowanej drodze wojewódzkiej 786, po ulewnych deszczach zalało wiele posesji mieszkańców. Dlatego mieszkańcy ulicy Przedborskiej sugerują, żeby pod budowanym chodnikiem położyć rurę, która odprowadzi wodę opadową.

Stary separator, który znajduje się przy skrzyżowaniu z ulicą Śliską, zostanie usunięty i wstawiony nowy przed skrzyżowaniem z ulicą Góral. O rozwiązanie problemu odwodnienia w tym miejscu najbardziej upominał się mieszkaniec ulicy Edmund Paniewski.
(fot. Rafał Banaszek)