We Włoszczowie posadzili las dobrych serc. To była akcja z ekologią i pomocą dla chorego Kacpra (ZDJĘCIA)

(By zobaczyć więcej zdjęć, kliknij przycisk ZOBACZ GALERIĘ)

- Z takiej liczby sadzonek moglibyśmy posadzić wspaniały las. Cieszymy się, że tak wiele osób zdecydowało się poszukać surowców wtórnych, by wziąć udział w naszej proekologicznej akcji – cieszył się wolontariusz Fundacji Radosław Klimas rozdając ostatnie sztuki drzewek.

Dodatkowym ekologicznym akcentem był fakt, że wydarzenie zostało przeprowadzona przy budynku Inteligentnej Stacji Transformatorowej produkcji ZPUE, która współpracuje ze źródłami zielonej energii, dzięki czemu przyczynia się do ochrony środowiska.

- Nie chodziło nam jednak wyłącznie o ekologię, każda dostarczona przez nas reklamówka z nakrętkami oznacza finansowe wsparcie dla jednego z naszych podopiecznych. Dzięki akcji zapełniliśmy nimi cały samochód, ponad 110 kilogramów – powiedziała Olga Huć, koordynatorka akcji.

Drzewka można było otrzymać także w zamian za elektrośmieci zbierane przez firmę współpracującą z Fundacją „Jesteśmy Blisko”. Każdy chętny, oprócz sadzonki, otrzymał bon na zniżkowy bilet do włoszczowskiego Kina Muza.

Sadzonki pochodzą ze szkółek Nadleśnictwa Włoszczowa. Były to między innymi świerk, jodła, wiąz, jarząb, brzoza oraz dąb.

– W akcji biorę już udział drugi raz, poprzednio posadziłam dwa świerki, które doskonale się przyjęły, teraz czekam w kolejce po jodłę – mówiła jedna z mieszkanek Włoszczowy, która pod ZPUE pojawiła się z ogromną reklamówką nakrętek.

Fundacja „Jesteśmy Blisko” z Włoszczowy znana jest nie tylko z akcji wspierania podopiecznych potrzebujących szczególnego wsparcia. Organizacja często angażuje się w promowanie dbałości o środowisko oraz prospołecznych postaw.

Kacper Turczyn ma 14 lat. Od urodzenia cierpi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Choroba postępuje. To ona uwięziła Kacpra na wózku i sprawiła, że na całości kręgosłupa ma tytanowe implanty - Kacper mówi o sobie tytanowy chłopiec. To ona sprawia, że pojawiają się u chłopca przykurcze pod kolanami, w nadgarstkach, stawach łokciowych... Kacper ma nawet problemy ze zwyczajnym odstawieniem kubka na stół czy podnoszeniem rąk. Specjalna rehabilitacja jest w stanie powstrzymać postęp choroby, jednak na to potrzebne są pieniądze, których przy stałym leczeniu Kacpra wciąż brakuje.

(By zobaczyć więcej zdjęć, kliknij przycisk ZOBACZ GALERIĘ)