Wędkarze i przyrodnicy będą budować tarliska dla ryb na Mierzawie. Potrzebna pomoc

W najbliższych dniach, w piątek 10 września i sobotę 11 września na rzece Mierzawa na wysokości wsi Krzcięcice w gminie Sędziszów kielecki okręg Polskiego Związku Wędkarskiego wraz z organizacją WWF Polska będą rekonstruować tarliska pstrągów potokowych. W dwóch miejscach, na płytkich bystrzynach do wody zostanie wrzucone kilkadziesiąt ton drobnych otoczaków, kamienie będą miały średnicę od centymetra do trzech.

- Miejsca wybraliśmy po siedmiu latach badań na Mierzawie. Mają największy potencjał, by tarło odbywało się z sukcesem. Na rzece są naturalne tarliska, ale mają coraz mniejszą skuteczność, bo są zasypywane piaskiem i mułem. Żeby ikra przeżyła, musi być omywana przez dobrze natlenioną wodę - wyjaśnia Michał Bień, ichtiolog i dyrektor biura zarządu okręgu PZW w Kielcach.

Pstrągi do rozrodu przystąpią mniej więcej na przełomie października i listopada. Ryby w żwirze kopią gniazda tarłowe, w których samice składają ikrę, a następnie ją zasypują.

Organizatorzy akcji zapraszają chętnych do pomocy. Warto zabrać ze sobą wodery lub spodniobuty, oraz grabie lub łopatę. Zbiórka uczestników zarówno w piątek jak i w sobotę o godzinie 9.00 przy kościele w Krzcięcicach.

Jak zapowiada Michał Bień, tarliska jesienią będą chronione przez strażników, w planach jest też montaż kamer. Ma to zapobiec próbom kłusowania. WWF i wędkarze planują tworzenie tarlisk również na innych rzekach pstrągowych w regionie świętokrzyskim.

Rzeka Mierzawa to najlepsze łowisko pstrągów w naszym województwie. Półmetrowe okazy nie są tu rzadkością. Polski Związek Wędkarski dba o rzekę, regularnie ją zarybia, kilka lat temu na jednym z odcinków wprowadzono obowiązek uwalniania wszystkich złowionych ryb, stosowania haków bez zadziorów i używania podbieraka do lądowania ryb. Ustalono też podwyższone wymiary ochronne - do 35 centymetrów i od 50 centymetrów wzwyż. Dodatkowo obowiązuje zakaz brodzenia na wyznaczonych tarliskach w okresie od 1 września do 31 maja (chodzi o to, by wędkarze nie rozdeptywali ikry pstrągów).