Węzeł "Żelazna" na minuty przed oddaniem do użytku. Jest jeszcze dużo roboty (WIDEO, zdjęcia)

[galeria_glowna]
- Kierownik budowy w poniedziałek rano zapewnił, że inwestycja zostanie zakończona i zgłoszona do odbioru zgodnie z terminem - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Nawet, jeśli tak się nie stanie, to nowa organizacja ruchu zacznie obowiązywać od wtorku, od wczesnych godzin porannych. Nie ma przeszkód, aby ją wprowadzić, ponieważ jezdnie są gotowe - dodaje.

W poniedziałek robotnicy mieli dokończyć budowę krótkiego chodnika przy ulicy Składowej, przy murze oporowym. - To najpoważniejsze zadanie do wykonania. W kilku miejscach trzeba dociąć kostkę, przede wszystkim przy studzienkach. Stawiane są jeszcze znaki drogowe. Zostało trochę pracy przy urządzaniu terenów zielonych. Na ulicy Czarnowskiej oraz Gosiewskiego na pasie rozdzielającym jezdnie zostały śmieci do wywiezienia. W kilku miejscach trzeba pozamiatać chodniki i jezdnie. Wydaje się, że nie będzie problemu z zakończeniem tych prac w poniedziałek.

Skrzydło dodaje, że zgłoszenie inwestycji do odbioru, co jest potwierdzeniem jej zakończenia nie zależy tylko od wykonawcy. - On zgłasza finisz prac firmie, która nadzoruje inwestycję w naszym imieniu. Inspektor nadzoru sprawdza, czy roboty faktycznie zostały zakończone - dodaje rzecznik. - Jeśli tak jest, to przekazuje nam pisemne potwierdzenie, które musi trafić do nas do północy z poniedziałku na wtorek, wystarczy, że zostanie przesłane faksem.

To trzeci termin zakończenia budowy węzła Żelazna. Pierwszy był wyznaczony na 18 maja, ale szybko został przesunięty na 18 września, ponieważ miasto z opóźnieniem przekazało teren pod budowę. Drugi termin też trzeba było przesunąć - zdaniem miasta - z powodu złej pogody i wielu nieprzewidzianych prac.

W związku z otwarciem węzła Żelazna zmieni się organizacja ruchu a miejskie autobusy wrócą na stare trasy: na ulice Paderewskiego, Czarnowską i Okrzei.

Najważniejsze zmiany wprowadzono na rondzie Gustawa Herlinga -Grudzińskiego, z którego nie można wjechać w ulicę Czarnowską. Jest ona dostępna tylko dla autobusów, busów, taksówek, rowerzystów i służb miejskich. Inni kierowcy mogą dostać się na tą ulicę od strony Żelaznej i tamtędy także ją opuścić.

Rondo po przebudowie jest... turbinowe. To oznacza, że przed wjazdem na nie kierowca musi zająć odpowiedni pas ruchu, zależnie, w która ulice chce wjechać, bo już na rondzie nie można go zmienić.