Wiadukt herbski zostanie zamknięty za trzy tygodnie. Kierowców czekają objazdy

DREWNO I STAL

- Kładka będzie się składała ze stalowych i drewnianych elementów. Zostanie złożona na placu budowy od strony ulicy Górniczej, a potem przerzucona nad szynami przy pomocy dźwigu - informuje Tomasz Borek z Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Jej jedna część będzie wsparta na prywatnej działce, właściciel zgodził się na to. Wybudujemy do niej schody oraz chodnik, który będzie prowadził do ulicy Herbskiej. Ta obwodnica dla pieszych ma być gotowa do 14 września.

Po zainstalowaniu kładki drogowcy mogą przystąpić do burzenia wiaduktu. Od połowy września zostanie on zamknięty dla pieszych i samochodów. Kierowcy będą musieli korzystać z objazdów ulicą Łódzką, Malików i Grunwaldzką albo 1 Maja, Pawią, Łódzkiej, Okrzei.

BEZ WIELKIEGO BUM!

- Rozbiórka zostanie przeprowadzona mechanicznie, prawdopodobnie wiadukt będzie pocięty na części, a one wywiezione. Użycie materiałów wybuchowych jest niemożliwe, ponieważ zabudowa mieszkaniowa jest zbyt blisko - informuje Tomasz Borek. - Stary wiadukt ma zniknąć do 30 października. Potem rozpocznie się budowa nowego obiektu. Będzie ona prowadzona prawdopodobnie przez całą zimę, chyba że pojawią się mrozy w granicach 20 stopni, wówczas prace trzeba będzie wstrzymać.

BYLE DO SIERPNIA...

Inwestycja już się rozpoczęła, choć trudno ją zauważyć. - Prace są prowadzone pod wiaduktem. Wspólnie z kolejarzami przekładana jest sieć. Także rozbiórka mostu musi być prowadzona przy ich udziale. Nasze roboty trzeba dostosować z rozkładu jazdy pociągów, aby jak najmniej utrudnić ich przejazd przez Kielce - tłumaczy.

Przetarg na budowę wiaduktu wygrała portugalska firma MOTA-ENGIL Polska. Inwestycja będzie kosztowała 13,5 milionów złotych. Zakończy się w sierpniu 2010 roku.