Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiceprezydent Starachowic ostro krytykuje opozycję

M.K.
- Po co Starachowicom Rada Miejska, która nie realizuje swoich kompetencji? - pyta retorycznie wiceprezydent miasta Sylwester Kwiecień. W zeszły piątek radni miejscy nie uchwalili budżetu gminy na 2013 rok.

W piątek radni pochylali się nad budżetem przez niemal pięć godzin, aby w końcu zagłosować przeciwko. Było wiele wystąpień radnych opozycji, którzy zarzucili wiceprezydentowi, że przedstawił budżet ze zbyt optymistycznymi założeniami jeśli chodzi o realizację dochodów miasta. Projekt zakłada, że do budżetu w 2013 roku wpłynie około 5 milionów złotych ze sprzedaży gminnego mienia. Radni opozycji uznali, że w budżecie powinny znaleźć się wszystkie potencjalne inwestycje zaplanowane do realizacji za pieniądze, których jeszcze nie ma. Wiele uwag mieli też do wzrostu wydatków z gminnej kasy na wynagrodzenia pracowników Urzędu Miasta. W 2013 roku urzędnicy - zgodnie z projektem uchwały budżetowej - mają zarobić więcej o 700 tysięcy niż w 2012 roku.

Ostatecznie uchwała budżetowa nie przeszła. Przeciwko zagłosowali radni Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej, Spółdzielczości mieszkaniowej i dwóch radnych niezrzeszonych, którzy jeszcze niedawno byli w SLD. Za budżetem głosowali będący w mniejszości koalicjanci - członkowie klubów Porozumienie Samorządowe i SLD. Dwóch radnych: Zbigniew Rafalski i Paweł Rdzanek wstrzymali się od głosu. Tym którzy zagłosowali za lub wstrzymali się od głosu wiceprezydent Sylwester Kwiecień podziękował podczas środowej konferencji prasowej. Pozostałych radnych zgromił.

- Jestem zaskoczony faktem, że radni zrzekli się swoich kompetencji, że nie chcą decydować, że oddają kompetencje Regionalnej Izbie Obrachunkowej, która za nich może uchwalić budżet. Jak oceniać taką radę? Radni nie składają konstruktywnych wniosków, nie mają własnych pomysłów. Po co miastu taka rada? Po co wydawać 350 tysięcy złotych rocznie na diety? Radni wyżej cenią sobie uprawnianie lokalnej polityczki niż dobro mieszkańców miasta. To jest porażka miasta, że ma taką radę - stwierdził.

Tłumaczył też, że pula pieniędzy przeznaczonych na wynagrodzenia urzędników jest większa, bo o 2 procent w skali roku wzrosła składka na ubezpieczenie społeczne, co spowoduje roczny koszt w wysokości 180 tysięcy złotych. W dodatku pod koniec ubiegłego roku niektórzy pracownicy dostali wyrównanie pensji, żeby zarabiali na podobnym poziomie jak ich koledzy na równoległych stanowiskach i to wyrównanie też trzeba uwzględnić w budżecie. Wiceprezydent zapowiedział też, że w 2013 roku w Urzędu Miejskiego odejdzie osiem osób, które nabędą uprawnienia emerytalne, a na ich miejsce nie będą zatrudniane nowe osoby.

Kolejna - tym razem nadzwyczajna - sesja w sprawie uchwalenia budżetu została zaplanowana na piątek. Wiceprezydent mówi, że rano będzie chciał spotkać się z szefami klubów radnych i jeszcze raz przedstawić wszystkie argumenty za uchwaleniem budżetu. Co jednak jeśli radni nie dadzą się przekonać?

- Takiej sytuacji w samorządach tej wielkości jeszcze nie było. Byłem na rozmowach w RIO w Kielcach w tej sprawie. Dyby radni nie uchwalili budżetu w lutym uchwali go RIO w zaproponowanej wersji z moimi autopoprawkami. Możemy mieć jednak na przełomie stycznia i lutego problemy z płynnością finansową. Jeśli radni nie podniosą za budżetem ręki, będę robił wszystko, aby RIO uchwaliła go na początku lutego - zapowiedział wiceprezydent Kwiecień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie