Wieczór autorski Kazimierza Winiarczyka (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Na wieczorze, w środę wieczorem, autor prezentował książkę pod tytułem "Marcinków, zarys dziejów". Jest to kilka lat mozolnej pracy znanego wąchockiego regionalisty, historyka, radnego, założyciela i członka kilku lokalnych organizacji promujących Wąchock, byłego, wieloletniego dyrektora Zespołu Placówek Oświatowych w Wąchocku.

Napisał książkę o Marcinkowie, którą zaprezentował na wieczorze autorskim w odnowionej wiejskiej placówce kultury. Zawiera prawie 200 stron tekstu, ponad 100 fotografii, od czasów przedwojennych, od początków fotografii w Polsce, do współczesności.

MONOGRAFIA GODNA DUŻEGO MIASTA

Uczestniczący w wieczorze przedstawiciele władz Wąchocka, mieszkańcy wsi, zakonnicy wąchockiego opactwa Cystersów, mieszkańcy Starachowic, zgodnie stwierdzali, że takiej monografii może pozazdrościć tej wsi niejedno miasto.

Książka "Zarys dziejów Marcinkowa" przedstawia historię tej wsi od prehistorii do dziś. Marcinków leży na terenie Rezerwatu Archeologicznego Rydno, rozciągającego się od Wąchocka do Skarżyska-Kamiennej.

- Marcinków to przede wszystkim zasługa Cystersów i rzeki Kamiennej. To zdecydowało o osadnictwie w tym miejscu. Dlatego rzeka jest na stronie tytułowej. Chciałem pokazać, że Marcinków, jego mieszkańcy, przeszli wielką metamorfozę, od wioski zabitej deskami, do nowoczesnej wsi, o aktywnej społeczności, o aktywnych instytucjach kultury. W książce odniosłem się do likwidacji szkoły w Marcinkowie. Tu widać postęp cywilizacyjny, po wojnie powstała szkoła, Wiejski Dom Kultury, remiza strażacka, kaplica parafii Wąchock, drogi, infrastruktura komunalna. Jest też wielowiekowa historia tej ziemi- informował autor.

Przypomniał wiele dat, znaczących w rozwoju tej wsi, wielu mieszkańców. Materiały do książki Kazimierz Winiarczyk zbierał przez kilka lat w Archiwum Państwowym, gdy jeszcze było w Starachowicach, potem w Kielcach, Radomiu. Rozmawiał z wieloma mieszkańcami Marcinkowa, obywatelami tej wsi, którzy przez lata działali na jej rzecz i zakonnikami z opactwa Cystersów w Wąchocku.

KULTURALNA OPRAWA

Spotkaniu z autorem, który na miejscu podpisywał swoje dzieło, sprzedane na pniu w ponad 100 egzemplarzach, towarzyszyły występy zespołów działających w wąchockiej kulturze.

Najpierw zaprezentował się zespół Koła Gospodyń Wiejskich Marcinkowianie, solo śpiewały Jolanta Rudzka, Małgorzata Żurowska. Grał zespół Harry Band z Anetą Wajda, jako solistką.

Przedstawiciele władz Wąchocka, środowisk kultury i mieszkańców Marcinkowa(sołtys oraz radny) złożyli Kazimierzowi Winiarczykowi serdeczna podziękowania i przekazali bukiety kwiatów.