Wieczór hiszpański, czyli góralski - wspaniała zabawa w Wiosce Olimpijskiej (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Inicjatorem wieczoru był Andrzej Janeczko, przewodniczący Stowarzyszenia Polonii w Hiszpanii "Nasz Dom" i Stowarzyszenia "Dom Polski" Getafe - Madryt, prywatnie przedsiębiorca ze stolicy Hiszpanii, a także uczestnik igrzysk w łucznictwie, pool bilardzie, lekkiej atletyce i siatkówce plażowej.

DLA UCZESTNIKÓW I ORGANIZATORÓW

- Organizujemy podobne imprezy na igrzyskach już od sześciu lat, zarówno podczas igrzysk letnich, jak i zimowych. Organizujemy je zarówno dla uczestników, bo chcemy, żeby Polacy się łączyli, a nie dzielili, jak i dla organizatorów, którzy włożyli mnóstwo pracy, żebyśmy tu mogli startować - mówi Andrzej Janeczko.

HISZPAŃSKIE SPECJAŁY

Ekipa hiszpańska, przy wsparciu uczestników igrzysk ze Stanów Zjednoczonych, przywiozła do Kielc hiszpańskie specjały - 400 butelek wina, 150 kilogramów wędlin, 50 kilogramów serów. Zabawa zorganizowana przez hiszpańskich Polonusów tak spodobała się innym ekipom, że nasi rodacy z Czech, Litwy, Białorusi i Ukrainy chcą się przyłączyć do organizacji podobnej imprezy już podczas najbliższych Zimowych Igrzysk Polonijnych. - To fajnie, bo przecież każdy kraj ma coś do zaoferowania, coś, co może pokazać innym - mówi Janeczko.

GÓRALSKI WIECZÓR

Furorę zrobił zespół Zbójnicy ze Szczyrku, który nie tylko porwał wszystkich góralską muzyką, ale i zorganizował konkursy. Panie mogły się wykazać umiejętnościami gry na trombicie - góralskim instrumencie, a panowie uczyli się góralskich tańców. Wieczór hiszpański zmienił się więc w góralski.
- W przyszłym roku zespół obchodził będzie 10 rocznicę powstania, składa się z muzyków pochodzących ze Szczyrku i okolic, gramy ogólnie pojętą muzykę rejonu Karpat. Nagraliśmy dwie płyty. Z igrzyskami polonijnymi jesteśmy związani w ten sposób, że w Szczyrku odbywały się igrzyska zimowe. W tym roku zostaliśmy zaproszeni przez hiszpańską Polonię na świętojanki do Madrytu - opowiada członek Zbójników i wodzirej zabawiający podczas koncertów widownię, Mateusz Kurowski. Oprócz niego grają i śpiewają w kapeli Karolina Prochot (skrzypce), Piotr Kuziemka (skrzypce), Piotr Bezymski (akordeon) i Przemek Brodka (kontrabas).

Uczestnicy wieczoru wsparli również akcję zainicjowaną przez Team Kanada - pomocy dla niepełnosprawnego kielczanina Karola Więckowskiego. Wtorek i środa to w Wiosce Olimpijskiej Dni Wilna, a czwartek i piątek - Buska Zdroju.