Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka awantura o ślady tetrapodia. Komisja etyki zwraca honor geologowi z Kielc

Lidia Cichocka [email protected]
Zbigniew Złonkiewicz przy pierwszym modelu tetrapoda zrobionym tuż przed ogłoszeniem odkrycia w 2010 roku,  w styczniowym numerze Nature
Zbigniew Złonkiewicz przy pierwszym modelu tetrapoda zrobionym tuż przed ogłoszeniem odkrycia w 2010 roku, w styczniowym numerze Nature
Walka o współudział trzeciego naukowca w odkryciu śladów tetrapoda. Kielczanin ma przychylną "profesorską" opinię, a minister ma zapłacić grzywnę

Od stycznia 2010 roku, kielczanin, Zbigniew Złonkiewicz walczy o uznanie swego udziału w odkryciu śladów tetrapoda w Zachełmiu. Ostatnio Komisja do spraw etyki w nauce Polskiej Akademii Nauk uznała, że młodzi badacze: Grzegorz Niedźwiedzki i Piotr Szrek naruszyli zasady etyki i rzetelności naukowej. Grzywnę w wysokości 2 tysięcy złotych dostała także minister nauki Barbara Kudrycka również uczestnicząca w tej sprawie.

Nazwisko Zbigniewa Złonkiewicza pojawiało się w pierwszych doniesieniach o odkryciu śladów, ze strony odkrywców: Niedźwiedzkiego i Szreka padały nawet obietnice nazwania jego nazwiskiem tropów. Jednak w publikacji w Nature w styczniu 2010 roku głoszącej o epokowym znalezisku nazwisko Złonkiewicza już się nie pojawiło a jego upominanie się zostało potraktowane bardzo surowo przez szefostwo Państwowego Instytutu Geologicznego. Grzegorz Pieńkowski, zastępca dyrektora do spraw naukowych instytutu w Internecie opublikował oświadczenie wyjaśniając, kto jest odkrywcą i dlaczego Złonkiewicz na taką nazwę nie zasługuje, geologowi zabroniono kontaktowania się z mediami.

KARA DLA MINISTER ZA BEZCZYNNOŚĆ

Złonkiewicz zwrócił się do Zespołu do spraw Dobrych Praktyk Akademickich powołanego przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego do formułowania opinii i wniosków w sprawach dotyczących naruszania dobrych praktyk w nauce. W sierpniu otrzymał z ministerstwa "Informację o opinii Zespołu ds. Dobrych Praktyk" oraz samą "opinię Zespołu". Obie różniły się, ta ministerialna okrojona o kilka zdań, miała treść dla Złonkiewicza niekorzystną. Poprosił więc o uzasadnienie stanowiska zespołu, a kiedy mu odmówiono złożył skargę na bezczynność ministra. Zgodnie z procedurą taką skargę składa się na ręce ministra, pani minister nie przekazała jednak skargi sądowi, do czego była zobowiązana. Złonkiewicz wystąpił więc w styczniu 2013 roku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o ukaranie ministra grzywną i sprawę wygrał - minister ma zapłacić 2000 złotych (plus zwrot 100 złotych kosztów sądowych) za niedotrzymanie terminu przesłania skargi na bezczynność. Wsparcia Złonkiewiczowi w staraniach o dokumenty udziela też Helsińska Fundacja Praw Człowieka w ramach Programu Spraw Precedensowych.

Na początku maja opinię o sprawie wydała też Komisja do spraw Etyki w Nauce Polskiej Akademii Nauk. Gremium profesorów pod przewodnictwem profesora Andrzeja Zolla po analizie dokumentów stwierdziło, że młodzi naukowcy naruszyli zasady rzetelności i uczciwości naukowej, nie dotrzymali obietnicy wprowadzeni nazwiska Złonkiewicza do informacji o odkryciu tropów tetrapoda. Komisja nie umniejszając dużych zasług obu uważa, że obietnica powinna zostać dotrzymana, a przełożeni Złonkiewicza winni wspierać go w dochodzeniu swych praw.

OPINIA UŁOMNA, JESTEŚMY DYSKREDYTOWANI

Czy głos komisji będzie miał znaczenie? - Opinia jest ułomna i do niczego nas nie zobowiązuje - uważa Piotr Szrek. - O tym, że trwało postępowanie dowiedzieliśmy się z tego oświadczenia, komisja wysłuchała tylko jednej strony i analizowała dokumenty przez nią dostarczone. Złonkiewicz nie zasługuje na miano odkrywcy.

Szrek zapowiada podjęcie działań. - Już napisaliśmy do komisji. Ta opinia jest nieetyczna - mówi. Wcześniej złożył zawiadomienie do Komisji Dyscyplinarnej Państwowego Instytutu Geologicznego. - Chodziło o dyskredytowanie nas przez Złonkiewicza - wyjaśnia Piotr Szrek. W lutym Złonkiewicz był wezwany na posiedzenie komisji, ale kiedy zażądał okazania pozwu ta odmówiła a potem zapadła cisza. - Sprawa jest zawieszona - przyznaje profeosr Magdalena Sikorska-Jaworowska przewodnicząca komisji. - Pan Szrek wycofał dokumenty do uzupełnienia.

Wczoraj na stronie Świętokrzyskiego oddziału Instytutu Geologicznego opublikowano stanowisko komisji ds. etyki w nauce. W archiwum na tej samej stronie znajduje się stanowisko wicedyrektora Pieńkowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie