Do awarii doszło w nocy ze środy na czwartek, ale do usuwania szkody ekipa z Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej przystąpiła rano.
- Na magistrali zachodniej sieci przesyłowej napowietrznej nastąpiło rozszczelnienie się kołnierza, czyli uszczelki przy przepustnicy tej sieci - wyjaśnia Jan Wilczyński, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Kielcach. - Do powstania awarii przyczyniły się niskie temperatury oraz zmęczenie materiału. Nastąpił wyciek i parowanie.
Pracownicy zauważyli awarię w nocy, ale do naprawy przystąpili dopiero rano.
- Chcieliśmy przeczekać, jak mrozy zelżeją - wyjaśnia Jan Wilczyński.
Wymianę wadliwej uszczelki zakończono po godzinie 15. Po zakończeniu prac zaczęto napełniać sieć wodą.
- Prace przebiegały zgodnie z planem. Koło godziny 18, 19, ciepło powinno być odczuwalne w mieszkaniach - mówi prezes Wilczyński. - W tym całym nieszczęściu były dwa plusy: awaria miała miejsce w sieci napowietrznej, dzięki czemu łatwo mogliśmy zauważyć awarię i potem mieliśmy łatwy dostęp. A po drugie dziś były wyższe niż w ostatnie dni temperatury na zewnątrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?