Wielka zabawa w Gowarczowie. Odpustowy festyn na św. Rocha ma tu wieloletnią tradycję

Od lat 16 sierpnia jest dla mieszkańców Gowarczowa dniem wyjątkowym. Wtedy bowiem w miejscowości odbywa się wielki odpust z okazji patrona starego kościoła pod wezwaniem świętego Rocha. Kościół, który w 2008 roku obchodził swoje stulecie, dla wiernych otwierany jest tylko tego dnia. Po mszy świętej wszyscy udają się na plac, na którym nie rozkładają się odpustowe kramy.

Największa zabawa w roku

Ponad 10 lat temu członkowie parafialnego oddziału Akcji Katolickiej wpadli na pomysł, by święto kościelne połączyć z imprezą integracyjną dla całych rodzin. Szybko do organizacji festynu odpustowego włączył się miejscowy samorząd oraz Centrum Kultury i Aktywności Lokalnej. - Chodziło o to, że dla Gowarczowa to na tyle wielkie święto, że zjeżdżają wtedy do swych domów rodzinnych osoby, które obecnie mieszkają już w innych regionach Polski - w Łodzi, Warszawie, na Śląsku - wyjaśnia dyrektor CKiAL Adam Kubka. - I z myślą także o nich chcieliśmy pokazać, co się u nas dzieje pod kątem artystycznym, ale także zapewnić mieszkańcom największą w roku zabawę.

Przed laty w organizację festynu odpustowego włączały się aktywnie sołectwa, które promowały swoje miejscowości, przygotowywały regionalne potrawy.

Święty Roch wysłuchał próśb o bezdeszczową aurę

Tegoroczna edycja rodzinnej zabawy w niedzielny poranek zawisła na włosku. A to przez burzę i deszcz, które nawiedziły nasz powiat właśnie w niedzielę. - Pamiętamy takie festyny, podczas których gwałtowna wichura porywała namioty wystawców i handlowców, dlatego z wójtem Stanisławem Pacochą do wczesnych godzin popołudniowych rozważaliśmy odwołanie imprezy - zdradza Adam Kubka. - Na szczęście koło godziny 14 przestało padać. Odetchnęliśmy z ulgą.

Patron imprezy, święty Roch wysłuchał prośby organizatorów o bezdeszczową aurę i od godziny 16, na placu koło Szkoły Podstawowej w Gowarczowie działała karuzela i inne wesołomiasteczkowe urządzenia dla dzieci, rozkładały się stoiska z jadłem i napitkiem, do oglądania specjalistycznego samochodu zachęcali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gowarczowie. Ze sceny powitał uczestników zabawy wójt Stanisław Pacocha. Towarzyszyli mu koledzy - samorządowcy z kilku koneckich gmin. Była wicemarszałek województwa Agata Binkowska, szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej w regionie Andrzej Szejna, przewodniczący Rady Powiatu Marian Król, poseł Jan Cedzyński.

Dla wszystkich pokoleń

Widownia nie mogła narzekać na nudę, bowiem organizatorzy tak przygotowali zabawę, by znalazły się tam elementy lubiane przez wszystkie pokolenia. Pięknie zaprezentował się zespół ludowy "Bębnowianka", świetnie wypadli młodzi artyści z gowarczowskiej placówki kultury przygotowywani przez Piotra Zaborowskiego i Małgorzatę Gałązkę. Wielkie brawa dostał duet skrzypcowy "Kawik" z Końskich: Kasia Byczkowska i Wiktoria Kołodziejczyk oraz wokalistki z koneckiego Studia Piosenki. Były konkursy dla publiczności, między innymi wiedzy o Gowarczowie z nagrodami ufundowanymi przez panią sołtys Edytę Wiatrowską.

Atrakcją dla lubiących muzykę zespołu Modern Talking był koncert grupy wykonującej ją Talking Brothers. Prawdziwe tłumy śpiewały wraz z diskopolowym zespołem "Skaner", który zakończył tegoroczną odpustowo - festynową imprezę.