Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wielkanocna Paczka dla Bohaterów" z powiatu jędrzejowskiego

Tomasz Hajduk
Tomasz Hajduk
"Wielkanocna Paczka dla Bohatera" 2017 w powiecie jędrzejowskim.Paweł Stępień, Łukasz Stawiarski, Wojciech Równicki, Feliksa Zachariasz, Żaneta Stawiarska, Alekandra Nowak.
"Wielkanocna Paczka dla Bohatera" 2017 w powiecie jędrzejowskim.Paweł Stępień, Łukasz Stawiarski, Wojciech Równicki, Feliksa Zachariasz, Żaneta Stawiarska, Alekandra Nowak. Archiwum prywatne
Wolontariusze w ramach akcji „Wielkanocna Paczka dla Bohatera” odwiedzili kombatantów w powiecie jędrzejowskim. W ten symboliczny sposób chcieli podziękować za zasługi dla Ojczyzny, pokazać że pamiętają.

Od początku marca w 13 jędrzejowskich szkołach oraz zaprzyjaźnionych ze Skarżyska oraz Suchedniowa zbierano produkty spożywcze i chemiczne. Zebrano około 900 kilogramów produktów przyniesionych głównie przez uczniów. Siedem dni, po kilka godzin dziennie, na sali przy Kościele Świętej Trójcy trwało przygotowanie paczek.

W sobotę, 8 kwietnia, dwie grupy wolontariuszy wyruszyły z paczkami. Jedna grupa pojechała w okolice Sędziszowa i Wodzisławia, a druga grupa z kibicami Naprzodu Jędrzejów odwiedziła weteranów w Jędrzejowie oraz Karsznicach.

Coraz ich mniej
Niestety w wielu miejscach paczki za mężów odbierały wdowy.
- Jest nas coraz mniej. W zeszłym roku zmarło 2 kolegów. W kole pozostało nas już tylko pięciu – mówi 93 letni kapitan Kazimierz Suliga z Piotrkowic, prezes wodzisławskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Pan Kazimierz był łącznikiem, nosił meldunki, potem działał w dywersji. Uczestniczył w spektakularnej akcji uderzenia na stację Sędziszów 30 kwietnia 1944 roku. Zniszczono wtedy sieć elektryczną i telefoniczną, obrotnicę i lokomotywy. Kilka dni zajęło Niemcom doprowadzenie stacji do stanu używalności. Kapitan Suliga podczas tej akcji został ranny.

Jak mówi Łukasz Stawiarski, koordynator akcji w powiecie jędrzejowskim, dużo było takich opowieści i historii:
- To co opowiadał o konspiracji pan Suliga, ten dom w Zarzeczu, w którym leżał ranny, a w którym do dziś mieszka pani Leokadia, u której też byliśmy. Pan Nowakowski też dużo opowiadał, o tym jakie były czasy, jak siedział w więzieniu pięć lat, jak byli bici, przesłuchiwani.

Dodajmy, że kapitan Daniel Nowakowski, mimo swoich 90 lat, jest wciąż mocno aktywny. Chętnie uczestniczy w tak zwanych „żywych lekcjach historii”, podczas których rozmawia z dziećmi i młodzieżą o swoich przeżyciach.

Wolontariusze „Wielkanocnej Paczki dla Bohatera” byli częstowani słodyczami, kawą, herbatą.
- Weterani byli bardzo wzruszeni i cieszyli się nie tyle paczkami, jak samymi odwiedzinami. Tym, że ktoś o nich pamięta, że chce wysłuchać historii z tamtych czasów - opowiada Łukasz Stawiarski.

W jednym miejscu starsza pani, którą kiedyś próbowano oszukać, nie chciała wpuścić wolontariuszy. Uczyniła to dopiero wtedy, gdy sąsiadka ją przekonała, że nie ma czego się obawiać.

W Karsznicach odwiedzili blisko dziewięćdziesięcioletnią panią Kazimierę, wdowę po poruczniku Franciszku Suchanowskim, który zmarł 14 lat temu. Był on uczestnikiem Kampanii Wrześniowej, walczył pod dowództwem generała Władysława Andersa, odznaczony orderem Virtuti Militari.
- Trzeba pamiętać o naszych bohaterach. Szereg osób naprawdę nie wie, jakich mamy tuż za rogiem wspaniałych ludzi, którym zawdzięczamy to, co teraz mamy – mówi Kamil Blicharski.

Jak dodaje Łukasz Stawiarski akcja będzie kontynuowana i w grudniu odbędzie się kolejna edycja, tym razem „Bożonarodzeniowa”.

Kogo odwiedzili wolontariusze
W ramach akcji „Wielkanocna Paczka dla Bohatera” odwiedzeni zostali:
-w Piotrkowicach Tadeusz Lech, który mając 12 lat był łącznikiem oraz kapitan Kazimierz Suliga, prezes wodzisławskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej;
-w Zarzeczu Leokadia Wójcicka, wdowa po Kazimierzu;
-w Sędziszowie Barbara Kołodziej, wdowa po Edwardzie pseudonimy „Mig” i „Klon”; pani Kazimiera Molenda, wdowa po Władysławie, pani Feliksa Zachariasz, wdowa po poruczniku Janie Zachariaszu, Helena Mysiara, wdowa po podporuczniku Stefanie Mysiara;
-w miejscowości Podsadek Helena Kowal, wdowa po poruczniku Dionizym Kowalu; w Jeżowie Krystyna Cholewa;
-Marianna Szwaczek, wdowa po Marianie, oboje działali w konspiracji,
-Daniel Nowakowski, kapitan,
-wdowa po Stefanie Nawrocie, który zmarł w grudniu 2016;
-Cecycylia Pawlik;
-Ludwika Kot, wdowa po szeregowym Janie Kot, więźniem obozu oświęcimskiego w latach 42-45;
-Helena Wcisło, wdowa po Czesławie Wcisło, wielokrotnie aresztowanym, który prowadził tajne nauczanie w Suliszowie, był partyzantem;
-porucznik Edward Poczęty pseudonim „Dąb” walczył w oddziale Spaleni;
-podporucznik Julian Wieliński;
-Jadwiga Chabior, przenosiła meldunki, mąż Aleksander Chabior był żołnierzem Armii Krajowej;
-Kazimiera Suchanowska wdowa po Franciszku Suchanowskim;
- Lisowski Ryszard, pseudonim „Cichy”;
-Łabęcka Mieczysława, mąż Marian Łabęcki był żołnierzem Armii Krajowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie