Wielki remont Gminnego Ośrodka Kultury w Klimontowie

82 lata

Budynek w którymi mieści się Gminny Dom Kultury zbudowano na potrzeby Domu Strażaka w 1929 roku, na więc już 82 lata. Otwierał go prezydent Ignacy Mościcki. Przebudowany został na przełomie lat 60. i 70. Utworzono tam kino Orzeł. Wtedy budynek został oszpecony prostą, socrealistyczną fasadą.

Fasada GOK-u zmieni się nie do poznania, będzie stylizowana na tę pierwotną, sprzed II wojny światowej. Pojawią się filary, będą dwa wejścia, z obu stron budynku. Sala widowiskowa znowu będzie miała okna, jak dawniej okrągłe. Taką architekturę można zobaczyć jeszcze na starych fotografiach.

Okna to nie jedyna zmiana w sali widowiskowej. Scena powiększy się o dwa metry.

- Scena będzie miała po przebudowie wymiary 8 na 6 metrów. To wystarczająca wielkość na potrzeby naszej placówki - mówi Tomasz Ferens, pracownik ośrodka, jego wieloletni dyrektor.

Na dole - tam, gdzie do tej pory znajdowała się świetlica, powstanie kawiarenka. Będzie służyła ona także jako kafejka internetowa.

Inwestycja obejmuje również wymianę instalacji elektrycznej oraz zmianę systemu centralnego ogrzewania. Budynek zyska bezobsługową, gazową kotłownię.

Zakupiony zostanie nowy projektor i sprzęt nagłaśniający.

Zakończenie inwestycji planowane jest na listopad. Jak informuje Adam Przybylski, zastępca wójta Klimontowa, prace będą kosztować około miliona złotych. Gmina pozyskała na ten cel fundusze unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Mimo przebudowy, GOK prowadzi normalną działalność. Zajęcia dla dzieci i młodzieży organizowane są w szkole podstawowej, zaś biuro funkcjonuje w Klubie Sportowym "Klimontowianka". Odbywają się wszystkie cykliczne imprezy. Był już festyn charytatywny "Podaruj dzieciom wakacje", obecnie trwają "Brunonalia", w sierpniu klimontowianie będą bawić się na Jarmarku na św. Jacka.

Budynek, na potrzeby Domu Strażaka, powstał w 1929 roku. Otwierał go prezydent Ignacy Mościcki. Przebudowany został na przełomie lat 60. i 70. Utworzono tam kino Orzeł. Wtedy budynek został oszpecony prostą, socrealistyczną fasadą.