Wielki sukces ekipy z Kielc na Parkinsonadzie 2019. Gratulacje od wojewody i senatora (WIDEO, ZDJĘCIA)

Atmosfera podczas spotkania wojewody Agaty Wojtyszek i senatora Krzysztofa Słonia z członkami Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Parkinsona, które powstało 10 lat temu, była bardzo wzruszająca.

Na stole stały trzy puchary, dwa złote i jeden srebrny, a w oczach zwycięzców i ich przyjaciół pojawiały się czasami łzy radości.

Parkinsoniada to coroczne, międzynarodowe spotkanie osób z chorobą Parkinsona, połączone z zawodami sportowymi. Dwa pierwsze miejsca zdobyli Robert Słupiński za strzelanie piłką nożną do bramki oraz Marianna Zwierzchowska w curlingu, drugie miejsce wywalczyła Anna Pasek w dyscyplinie unihokej.

W sumie przywieźli trzy puchary i mnóstwo wrażeń, a przede wszystkim wiarę we własne siły. Rywalizowali z 250 zawodnikami ze Słowacji, Czech, Austrii i Węgier.

Kielce reprezentowała 10 osobowa drużyna. – Do tych zawodów przygotowywaliśmy się przez cały rok – mówił Czesław Nosek z zarządu Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Parkinsona. - Ciężko pracowaliśmy i do Łodzi jechaliśmy z nastawieniem, że pokonamy wszystkich w grę w boccię. Na miejscu okazało się, że sprzęt, który tam był różnił się od tego, na którym my na co dzień trenujemy. W innych konkurencjach poszło nam zdecydowanie lepiej. Na osiem dyscyplin dwa razy stanęliśmy na najwyższym podium i raz zajęliśmy drugie miejsce - mówił Czesław Nosek.

– Oczywiście, że mieliśmy tremę, ale wszyscy wspieraliśmy się – dodał Robert Słupiński.

Pozostali, którzy przybyli na spotkanie z wojewodą podkreślali, że traktują siebie jak najbliższą rodzinę. Najbardziej brakuje im tylko nowoczesnych leków, niektóre zostały wycofane, takich, które pozwoliłyby nam jak najdłużej zachować sprawność. Bo Parkinson atakuje najpierw nogi, ręce, a głowa pozostaje sprawna i wtedy najbardziej się cierpi.

Odbierając podziękowania za sukcesy Anna Pluta, prezes Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Parkinsona, które powstało w Kielcach 10 lat temu, w dużej mierze za sprawą nieżyjącej Anny Sowy, pełnomocnika prezydenta Kielc do spraw osób niepełnosprawnych, zmarłego doktora neurologii Pawła Półroli i redakcji „Echa Dnia”, też wręczyła z sympatią dyplom i koszulkę wojewodzie.

Prezes Anna Pluta zwierzyła się, że podeszła do nowej roli bardzo entuzjastycznie, ma mnóstwo pomysłów, zbiera też doświadczenia, jak funkcjonują podobne Stowarzyszenia w innych krajach i wprowadza je w czyn.

– Spotykamy się w poniedziałki i piątki, mamy rehabilitację, muzykoterapię, logopedię, zajęcia taneczne i sportowe – wyliczała. – Po odniesionych sukcesach wybieramy się w najbliższym czasie na Ogólnopolski Festiwal Artystyczny, gdzie będzie można zaprezentować umiejętności wokalne, taneczne, gawędziarskie. Ruch i aktywność w chorobie Parkinsona ma kolosalne znaczenie. Zapraszamy do nas kolejnych chorych, nie warto siedzieć w domu i się zamartwiać.

Działalność Stowarzyszenia pochwaliła wojewoda Agata Wojtyszek i razem z senatorem Krzysztofem Słoniem obiecali wsparcie w różnych projektach, w tym finansowe.

– Najbardziej pomaga nam Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Kielcach – mówiła prezes Anna Pluta. – Dzięki niemu istniejemy. Utrzymujemy się ze skromnych składek, pieniądze bardzo nam by się przydały. Uważam, że bogate przedsiębiorstwa powinny dzielić się ze Stowarzyszeniami takimi jak nasze w ramach solidarności społecznej biznesu. Do tej pory sporo pomogła nam firma rodzinna mojego taty.

Na koniec spotkania wspomniano, że z ubiegłorocznej Olimpiady wrócili bez medali, ale teraz sukcesy dodały im skrzydeł i już zaczynają przygotowania do kolejnej Parkinsionady w przyszłym roku.

Największe zagrożenia dla zdrowia w 2019

Bohaterska akcja 11 – latka. Uratował babcię	Możesz żyć nawet 120 lat - tylko nie rób tych rzeczy!
Ile kosztuje zdrowie w Polsce?	Jak widzą świat osoby z wadą wzroku?

ZOBACZ TAKŻE: Flesz – FOMO, groźne uzależnienie Polaków

Źródło: vivi24