Konkursy przedmiotowe w szkołach podstawowych mają bardzo dużą rangę. Pokazują bowiem jak poszczególne szkoły pracują z uczniami zdolnymi, to dlatego wynik tych konkursów jest czasem ważniejszy od rezultatu uzyskanego na egzaminie na koniec szkoły podstawowej. Tytuł laureata konkursu przedmiotowego zwalnia uczniów z pisania z tej części egzaminu, z której dany uczeń zdobył laur i często otwiera drogę do najlepszych szkół średnich w całej Polsce. Żeby go zdobyć trzeba jednak przejść aż trzy etapy - rozpoczynając od pierwszego szkolnego, a kończąc na trzecim - wojewódzkim, do którego trafiają tylko najlepsi uczniowie.
Maksym Miernik takie prestiżowe tytuły zdobył aż w trzech konkursach, ale mimo to mówi o swoich osiągnięciach bardzo skromnie. Chłopak wyjaśnia, że udział w konkursach wojewódzkich brał już od piątej klasy - kilka razy był finalistą, ale tytuł laureata otrzymał dopiero w tym roku. - Poprzednie lata zmotywowały mnie do większej pracy i cieszę się, że teraz powiodło mi się aż w trzech konkursach - uśmiecha się ósmoklasista i wyjaśnia, że nauka języków zawsze łatwo mu przychodziła, może dlatego, że jego rodzice są filologami. - Właściwie odkąd pamiętam mama uczyła mnie angielskiego, ale też i niemieckiego, ponieważ uczy obu języków. Od dziecka oglądałem bajki, czytałem i rozmawiałem w domu po angielsku. Niemiecki przyszedł jakoś tak naturalnie, a obecnie, języki obce to narzędzie dla mnie do porozumiewania się z rówieśnikami, gdy gram online w gry z osobami z innych krajów. Trochę też podróżuję, więc mam czasem okazję wykorzystać angielski i niemiecki w praktyce. Jeśli zaś chodzi o język polski, to nie jestem raczej molem książkowym. Po prostu lubię lekcje polskiego - zdradza uczeń szkoły społecznej.
Jakie plany na przyszłość ma nasz potrójny laureat? - Zawsze marzyłem o tym, żeby zostać lekarzem, więc może pójdę do klasy biologiczno - chemicznej. Z drugiej strony możliwość uczenia się w klasie przygotowującej do matury międzynarodowej też brzmi ciekawie. Nie jestem jeszcze do końca zdecydowany do którego liceum złożę dokumenty - przyznaje Maksym.
Chłopak za naszym pośrednictwem serdecznie dziękuje za pomoc swoim nauczycielom: polonistce Marioli Sarek, anglistce Agnieszce Pawłowskiej-Jeruszce i wychowawczyni - germanistce Klaudii Kabzie. - Dziękuję też moim rodzicom za wsparcie w nauce i motywację - podkreśla Maksym.
Oprócz Maksyma laureatką trzech konkursów przedmiotowych jest jeszcze Hania Tenderowicz, uczennica Szkoły Podstawowej numer 4 w Sandomierzu. O Hani pisaliśmy w osobnym artykule.
Upalne dni bez stresu. Praktyczne sposoby na zdrowe lato
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?