Wielkie gwiazdy wystąpiły podczas finałowego koncertu Festiwalu imienia Krystyny Jamroz w Busku

[galeria_glowna]
W sobotę, 6 lipca uroczystym koncertem zakończył się XIX Międzynarodowy Festiwal imienia Krystyny Jamroz. W Buskim Samorządowym Centrum Kultury wystąpiły wielkie gwiazdy, gospodarzem wieczoru był Bogusław Kaczyński.

Przed koncertem swoje słoneczko odsłoniła wybitna śpiewaczka Roma Owsińska, ulubienica buskiej publiczności festiwalowej. - Cieszę się, że znalazłam się w gronie znakomitych artystów. Niech promienie słoneczka oświecają moje życie - powiedziała wzruszona.

Dyrektor festiwalu Artur Jaroń gorąco powitał rodzinę patronki festiwalu - córkę Krystynę Kuźniak z mężem Henrykiem i męża artystki Sergiusza Mikulicza.

- Przed nami duże wyzwanie - jubileuszowy festiwal w 2014 roku. Chcemy, aby był wyjątkowy - dodał dyrektor.

A potem już królowała piękna muzyka. Bogusław Kaczyński, gospodarz wieczoru, zadbał o to, by na koncercie zabrzmiały najpiękniejsze arie z operetek i popularnych musicali. Podzielił się też wspomnieniami o Krystynie Jamroz i jej związkach z Buskiem. Wspominał jej role w teatrach operowych we Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie.

- Była wielką śpiewaczką, także świetną aktorką, stworzyła niezapomniane kreacje sceniczne. Cieszę się, że festiwal jej imienia świetnie się rozwija - mówił Bogusław Kaczyński.

Arie i duety z operetek Kalmana, Straussa, Lehara zaśpiewali wybitni artyści, ulubienicy buskiej publiczności: Roma Owsińska - sopran, Zbigniew Macias - baryton, Dariusz Stachura - tenor. Wielkimi brawami witano Grażynę Brodzińską, pierwszą damę polskiej operetki. Podziwiano jej głos, sceniczny talent i sposób noszenie wysmakowanych kreacji. Publiczność podbiła Monika Węgiel, aktorka i śpiewaczka, związana z Teatrem Współczesnym w Warszawie.

Słuchacze wielkimi brawami nagrodzili jej interpretację piosenek z repertuaru Edith Piaf, a wykonanie utworu Czesława Niemena "Dziwny ten świat" nagrodzili huraganowymi oklaskami. Solistom towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej pod dyrekcją Jacka Rogali.

Niespodziankę sprawił Dariusz Stachura śpiewając z publicznością "Sto lat" na cześć Bogusława Kaczyńskiego. Nie zabrakło też ciekawych opowieści o artystach okraszonych humorystycznymi sytuacjami. Publiczność bawiła się świetnie, nie chciano rozstać się z artystami. Koncert zakończył się po północy.