Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie karpie biorą na Klekocie. Padł kolejny rekord! (WIDEO, zdjęcia)

Rafał Banaszek
Arkadiusz Szydłowski z Radkowa złowił w niedzielę na Klekocie rekordowego karpia o wadze 21 kilogramów i długości 101 centymetrów.
Arkadiusz Szydłowski z Radkowa złowił w niedzielę na Klekocie rekordowego karpia o wadze 21 kilogramów i długości 101 centymetrów. archiwum prywatne
Rekordowego karpia o wadze 21 kilogramów i długości 101 centymetrów złowił na Klekocie Arkadiusz Szydłowski z Radkowa. W niedzielny poranek, w podobnym czasie złapano tutaj jeszcze kilka wielkich karpi o wadze od 9 do 15 kilogramów.

To, że w łowisku Klekot w gminie Włoszczowa, dzierżawionym i zarybianym od 7 lat przez Włoszczowskie Towarzystwo Wędkarstwa Sportowego "Big Fish" pływają duże ryby, nie trzeba już nikogo przekonywać. Łowione są tutaj wielkie karpie o wadze około 20 kilogramów, sumy o masie przekraczającej 50 kilogramów (rekord to 52 kilo), metrowe szczupaki i wiele innych gatunków ryb.

21 kilogramów 21 maja

Taka niedziela, jaka miała miejsce 21 maja na Klekocie, zdarza się w kalendarzu wędkarza bardzo rzadko, raz w roku, a być może i życiu. Tego dnia, około godziny 8 rano Arkadiusz Szydłowski z Radkowa złowił tutaj rekordowego, jak dotąd, karpia o wadze 21 kilogramów i długości 101 centymetrów!
- Po zacięciu od razu poczuł, że ma coś dużego na wędce – opowiadał szwagier pana Arka, Mateusz Kudła z Radkowa. – Ryba bardzo dzielnie walczyła, jej hol do brzegu trwał około 20 minut. Gdy zobaczyliśmy tego karpia na powierzchni, zatkało nas, nie mogliśmy uwierzyć. Byliśmy przygotowani sprzętowo na takie okazy, ale nie spodziewaliśmy się aż takiej sztuki - twierdził pan Mateusz.

Profesjonalna opieka nad rybą

Wędkarze z Radkowa profesjonalnie obeszli się z karpiem-gigantem. – Po wyciągnięciu ryby z wody, umieściliśmy ją w specjalnej macie, zdezynfekowaliśmy miejsce w pysku po wbitym haku, zważyliśmy go. Waga pokazała 22,4 kilograma, z czego sama mata ważyła 1,25 kilo – relacjonował pan Mateusz.
– Emocje były niesamowite. To była ryba życia, którą uwieczniłem tylko na czterech zdjęciach. Baliśmy się ją dłużej trzymać na brzegu i po chwili, w bardzo dobrej kondycji wróciła z powrotem do wody – opowiadał Mateusz Kudła.

Cała trójka połowiła

Ciekawostką jest fakt, że dwaj kompani Arkadiusza Szydłowskiego też pięknie połowili niedzielnego poranka. Trzy godziny wcześniej, o godzinie 5 rano Mateusz Kudła złowił obok karpia o wadze 10 kilogramów, a trzeci z kolegów - Artur Zaborski, również mieszkaniec Radkowa o godzinie 11 przed południem wyholował swojego rekordowego karpia pełnołuskiego o wadze 15 kilogramów.

Łowca rekordowego karpia Klekotu - Arkadiusz Szydłowski, co ciekawe, nie jest członkiem stowarzyszenia "Big Fish". Przyjechał na ryby ze szwagrem i kolegą, wykupując licencję dobową. Jego dwaj kompani należą do włoszczowskiego towarzystwa wędkarskiego dopiero od tego roku. Mieszkańcy Radkowa mogą mówić zatem o wielkim szczęściu i bardzo udanym początku sezonu karpiowego na tym łowisku.

Gratulowali im do wieczora

- Do samego wieczora w niedzielę odebraliśmy mnóstwo telefonów z gratulacjami. Szwagier, który do niedzieli był zniechęcony i powtarzał, że nie opłaca się przyjeżdżać na Klekot na ryby, teraz już chce się zapisać do stowarzyszenia "Big Fish". Ja go namówiłem na tę nockę – powtarzał Mateusz Kudła.

Warto nadmienić, że cała trójka mieszkańców Radkowa kilka lat temu założyła w swojej miejscowości Stowarzyszenie Wędkarskie Gruba Ryba, które skupia obecnie 30 osób. Dla porównania, „Big Fish” z Włoszczowy ma już w swoich szeregach ponad 200 członków i cały czas przyjmowani są nowi, ale tylko z naszego powiatu.

Maj okazów i karpiowa ekstaza

Miesiąc maj, uznawany za jeden z najlepszych okresów na połów karpia, tylko w tym roku obdarzył członków „Big Fisha” kilkunastoma pięknymi okazami tego gatunku o wadze od około 10 do ponad 20 kilogramów. Dodajmy, że w niedzielny poranek, 21 maja, niemal w tym samym czasie, co padł rekord, po przeciwnej stronie łowiska złowiono: 14-kilogramowego karpia (Damian Szczukocki z Dankowa Małego) oraz 9-kilowego (Rafał Celejowski z Czostkowa).

Od początku maja do wtorku, 23 maja z Klekotu wyciągnięto między innymi karpie o wadze: 18 kilogramów (Paweł Jabłoński z Łachowa), 16 kilo (Mariusz Bartosz z Włoszczowy), 15 kilo (Edward Bartosz, Włodzimierz Piotrowski i Damian Kowalski – wszyscy z Włoszczowy oraz Daniel Andzel i Arkadiusz Guner - obaj z Kuzek), 14 kilo (Marek Grządziel z Radomska), 13 kilo (Mariusz i Piotruś Nowak z Koniecpola) i sporo "dziesiątek".

Wielkie karpie biorą na Klekocie cały czas. Włoszczowskich wędkarzy ogarnęła karpiowa ekstaza. We wtorek padła nawet informacja, że złowiono tutaj 30-kilogramową rybę, jednak ostatecznie nie potwierdziło się to. Stale aktualizowaną galerię zdjęć wszystkich łowionych okazów można śledzić na bieżąco na facebooku łowiska Klekot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie