Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie kontrowersje w związku z dodatkiem węglowym w Świętokrzyskiem. Ludzie są załamani, ale warto się odwołać! Zobaczcie dlaczego

Paulina Baran
Paulina Baran
Wideo
od 16 lat
Złożyli wniosek, a nie dostali pieniędzy lub otrzymali zasiłek, a teraz muszą go zwracać. Lawina odwołań od niezadowolonych ludzi trafia do miejskich ośrodków pomocy rodzinie i gminnych ośrodków pomocy społecznej. Okazuje się, że po zmianie ustawy, rodziny zamieszkujące w jednym domu mogą otrzymać więcej niż jedno świadczenie, ale muszą spełnić pewne warunki. O szczegółach mówi Edyta Ciesielska, kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych i Dodatków Mieszkaniowych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach.

Dodatek węglowy już wypłacony. Pojawiają się jednak kontrowersje...

3000 złotych dla każdego gospodarstwa domowego, które wykorzystuje węgiel do ogrzewania – taką pomoc w związku z wysokimi cenami surowca przygotował rząd. Choć zdecydowana większość zainteresowanych już otrzymała pieniądze to do redakcji "Echa Dnia" dzwoni mnóstwo osób, które twierdzą, że urzędnicy niesłusznie odmówili im wypłaty lub najpierw przesłali im pieniądze na konto, a teraz wysłali pismo z nakazem zwrotu "niesłusznie" pobranego dodatku.

Dodatek węglowy i biurokracyjny paraliż

Przypominamy, że dodatek węglowy spowodował biurokracyjny paraliż, największy chaos wprowadziła nieprecyzyjna definicja gospodarstwa domowego. Początkowo jeden dodatek przypadał na jeden adres i jeden piec, ale pojawiły się duże problemy, ponieważ w jednej kamienicy mogło na przykład zamieszkiwać wiele rodzin i świadczenie w wysokości 3 tysięcy złotych było tylko kroplą w morzu potrzeb.

Ustawa się zmieniła - można otrzymać więcej niż jeden dodatek na adres

3 listopada rząd wprowadził zmiany w ustawie, które pozwalają na to, aby uzyskać podwójny dodatek węglowy. Pieniądze mogą otrzymać rodziny, które zamieszkują jeden dom, ale prowadzą oddzielne gospodarstwa domowe. Warunkiem jest to, że każda rodzina musi mieć swoją wydzieloną część z kuchnią, łazienką i pokojami. Co ważne, nie jest warunkiem koniecznym, aby każda rodzina posiadała swój własny kocioł na paliwo stałe czy też oddzielny licznik.

Dodatek węglowy - czego dotyczą odwołania?

W związku z wieloma wątpliwościami, do miejskich ośrodków pomocy rodzinie i gminnych ośrodków pomocy społecznej trafia mnóstwo odwołań od odmownych decyzji wypłaty świadczeń. Najwięcej kontrowersji budzą właśnie odmowy przyznania zasiłku dla rodzin, które mieszkają w jednym domu, ale prowadzą oddzielne gospodarstwa.

- Mieszkam w jednym domu z synem, ale on ma swoje gospodarstwo, a ja swoje. Zajmuję część domu na dole, mam z mężem osobną kuchnię, łazienkę, oddzielne wejście i pokoje, ale Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej odmówił mi wypłaty świadczenia - skarży się mieszkanka jednej z podkieleckich gmin. Kobieta dodaje, że w piśmie, które otrzymała, urzędnicy powołują się na to, że w ubiegłym roku złożyła razem z synem wspólny wniosek o dodatek osłonowy, ale zaznacza, że wtedy sytuacja była inna.

- Wie pani jak to jest mieszkać z synem i synową? Czasem jest dobrze, a czasem pojawiają się problemy. My od kilku miesięcy jesteśmy w konflikcie, więc nie rozumiem, dlaczego mimo kontroli urzędników, w której stwierdzono, że mamy oddzielne gospodarstwa, odmówiono mi wypłaty świadczenia - skarży się kobieta.

"Z urzędu przyszło pismo, że mam zwrócić pieniądze i to z odsetkami"

Z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu problemów związanych z zasiłkiem węglowym zwrócił się do nas także mieszkaniec innej gminy znajdującej się w powiecie kieleckim. Mężczyzna początkowo otrzymał dodatek w wysokości 3 tysięcy złotych, a kiedy wniosek złożył też jego syn - dzielący z nim podwórko, ale mieszkający w innym domu, gminny ośrodek pomocy społecznej wysłał mu pismo z żądaniem zwrotu "niesłusznie" pobranych pieniędzy i zapłatą odsetek wynoszących blisko 200 złotych.

- Dla mnie to jakiś dramat. Mieszkamy z synem w oddzielnych domach, mamy dwa piece i byłem przekonany, że w takim razie obaj możemy wystąpić o dodatek węglowy. Przecież to jest chore, że urzędnicy najpierw wypłacili mi pieniądze, a teraz żądają zwrotu - skarżył się nasz czytelnik.

Kierownik z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach wyjaśnia szczegóły

O wyjaśnienie, komu należy się dodatek, a komu nie poprosiliśmy Edytę Ciesielską, kierowniczkę Działu Świadczeń Rodzinnych i Dodatków Mieszkaniowych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach. Okazuje się, że po zmianie ustawy, dwie rodziny, które zamieszkują w jednym domu, ale prowadzą oddzielne gospodarstwa domowe faktycznie mogą otrzymać dwa dodatki węglowe. Ważne jest jednak, aby rodziny miały osobne łazienki, kuchnie, osobne pokoje, wielką zaletę stanowią też osobne wejścia do swojej części domu.

- Jeżeli te wszystkie aspekty zostaną spełnione to można uznać, że są to dwa lokale mieszkalne znajdujące się pod jednym adresem i wtedy przysługują dwa dodatki węglowe. Warto jednak pamiętać, że warunkiem koniecznym do otrzymania świadczenia jest fakt zamieszkiwania rodzin pod danym adresem. Nie wystarczy tylko odwiedzać co jakiś czas domu po rodzicach, lecz trzeba w nim zamieszkiwać na stałe - mówi Edyta Ciesielska.

Panią kierownik zapytaliśmy też o to, czy osoby, które dostały odmowę wypłaty świadczenia przez to, że wcześniej złożyły wspólny zasiłek osłonowy, mogą się odwołać od decyzji.

- Wnioski o inne świadczenia, między innymi o dodatek osłonowy mogły zostać złożone zdecydowanie wcześniej, więc na przestrzeni tych miesięcy wiele rzeczy mogło się zmienić. Pamiętajmy, że jeżeli nie zgadzamy się z rozstrzygnięciem wydanym przez organ, zawsze mamy możliwość odwołania się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego lub do samego organu, który wydal nam decyzję odmowną - wyjaśnia kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych i Dodatków Mieszkaniowych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach.

Urzędnicy przyjdą do domów

Warto dodać, że każda rodzina, która złożyła wniosek o dodatek węglowy musi się liczyć z tym, że jej dom odwiedzą urzędnicy z miejskiego ośrodka pomocy rodzinie lub gminnego ośrodka pomocy społecznej. Pracownicy, w ramach wywiadu środowiskowego będą sprawdzać, ile gospodarstw domowych funkcjonuje w danym budynku i czy są one niezależne - czy mają osobne łazienki, kuchnie, i tym podobne.

Przypominamy, że wnioski o drugi dodatek dla tego samego adresu można było składać do 30 listopada. Osoby, które nie zgadzają się z decyzją urzędników o odmowie wypłaty świadczenia mają 14 dni na odwołanie od dnia otrzymania pisma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie