Wielkie porządki na basenie Nemo we Włoszczowie

Krytą pływalnię zamknięto dla mieszkańców 1 września. Wszystko przez wielkie sprzątanie na tym obiekcie i konieczny przegląd urządzeń basenowych.
- Corocznie odbywają się takie przerwy technologiczne, polegające na doczyszczaniu hali basenowej, niecek i szatni. Konserwujemy też i naprawiamy różne urządzenia - mówi Piotr Turczyński, kierownik-gospodarz obiektów sportowych w Ośrodku Sportu i Rekreacji we Włoszczowie.

Jednak po raz pierwszy od 6 lat trzeba było przeprowadzić na basenie wymianę złóż filtracyjnych. - Okazało się, że zbiorniki filtracyjne i reakcyjne ozonu są w złym stanie i trzeba zregenerować ich wnętrza po sześcioletnim okresie użytkowania. Robimy to dla bezpieczeństwa kąpiących się. Chodzi o utrzymanie wysokich parametrów jakości wody i sprawność całej pływalni - wyjaśnia pan Piotr.
- To są dodatkowe prace, których nie można było przewidzieć. W związku z tym przerwa technologiczna basenu wydłuży się w czasie, za co przepraszamy naszych klientów - dodaje Andrzej Kiedrzynek, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji. - W drugiej połowie miesiąca wszystko powinno wrócić do normy - twierdzi dyrektor.

Warto wspomnieć, że wyremontowano też zjeżdżalnię basenową oraz saunę fińską, w której wymieniono deski leżakowe z drewna afrykańskiego abachi.