Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie serce mieszkańców Raszkowa dla Joasi

/PCH/
Asia z córką Nicolą, to dla swoich dzieci, męża i rodziny chciałby wyzdrowieć.
Asia z córką Nicolą, to dla swoich dzieci, męża i rodziny chciałby wyzdrowieć.
Pozyskano kolejne pieniądze na protezę dla Joanny. Zebrano już połowę potrzebnej kwoty.

Niezwykłą ofiarnością wykazali się mieszkańcy Raszkowa w gminie Słupia Jędrzejowska, z której pochodzi Joanna Żelezik, młoda kobieta, której ze względu na nowotwór amputowano nogę. Wolontariusze zebrali w tej miejscowości na rzecz chorej prawie pięć tysięcy złotych.

Joanna Żelezik jest młodą matką trójki malutkich dzieci, której źle postawiono diagnozę i leczono na łękotkę. Zachorowała dwa lata temu. Pierwsze bóle kolana pojawiły się w maju. Była wtedy w ósmym miesiącu ciąży. Poddała się leczeniu ortopedycznemu. Po lekach bóle ustąpiły.

W październiku 2011 dolegliwości powróciły. Badania wykazały obecność guza końca dalszego kości udowej lewej i otaczających tkanek miękkich. Od lutego do kwietnia ubiegłego roku przeszła trzy cykle chemioterapii w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. 13 kwietnia 2012 amputowano jej jednak lewą nogę na wysokości uda.

Wspólnie z mężem i trójką malutkich dzieci mieszkają w miejscowości Wywła koło Słupi Jędrzejowskiej. Mąż musiał zrezygnować z pracy, aby zaopiekować się żoną i dziećmi. Aby w miarę normalnie funkcjonować i zająć się domem kobieta potrzebuje protezy. Ta kosztuje około 80 tysięcy złotych.

Pieniądze te postanowiła zebrać fundacja Miśka Zdziśka "Błękitny Promyk Nadziei". Organizowane są różnego rodzaju akcje. Między innymi ostatnio zakończyła się licytacja na portalu allegro piłki z podpisami piłkarzy ręcznych Vive Targi Kielce. Sprzedano ja za ponad tysiąc złotych. Rozpoczęła się natomiast licytacja płyty z podpisem Andrzeja Piasecznego.

Ostatnio w miejscowości Raszków, z której pochodzi Joasia, grupa wolontariuszy przeprowadziła zbiórkę pieniędzy. Jak na tak niewielką miejscowość udało się zebrać ogromną sumę 4 tysięcy 660 złotych. Pieniądze zbierali Edyta Kunicka, Iwona Kwiecień, Beata Pasek, Żaneta Wojsław, Jolanta Gabała i Aneta Gabała. Osobom tym towarzyszyli strażacy z tej wsi: Zygmunt Złamek, Zygmunt Nowak, Marek Wojsław, Andrzej Klich, Krystian Nawrot i Konrad Konieczny.
Dotychczas udało się zebrać połowę potrzebnych pieniędzy - prawie 40 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie