[galeria_glowna]
- Nikt nie widział, jak to się dokładnie stało. Samochód jechał od strony miejscowości Wiosna. Wygląda na to, że zamiast skręcić w lewo na przejazd kolejowy, pojechał prosto i wpadł do rowu - opowiadał Jerzy Garbat, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Rykoszynie. To właśnie ochotnicy z Rykoszyna byli pierwszą służbą ratunkową na miejscu tragedii. Życia 56-latka nie udało się uratować. Droga w miejscu wypadku była przez pewien czas zablokowana, a przy rozpiętych policyjnych taśmach zbierali się okoliczni mieszkańcy.
Tego dnia w gminie Piekoszów doszło także do innej kraksy. Policjanci opisywali, że dwie godziny wcześniej zderzyły się volkswagen golf i mitsubishi. 19-letni kierowca tego ostatniego trafił do szpitala, ale po tym jak udzielono mu pierwszej pomocy, został zwolniony do domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?