Pod koniec września ubiegłego roku w okolicy wiaduktu przy ulicy 1 Maja w Kielcach młody mężczyzna zaczepił 13-letnią dziewczynkę. Jak ustalili śledczy, złapał dziecko i zaczął je dotykać w miejsca intymne. Na szczęście 13-latka zdołała się wyrwać. O wszystkim opowiedziała rodzicom, którzy powiadomili policję.
Miesiąc później na peryferiach miasta zaatakowana została kolejna 13-latka. Dziewczynka wracała ze szkoły. Tym razem napastnik zaciągnął ją do pobliskiego lasu. Tam - jak opisywali śledczy - dotykał ją i zmusił do tak zwanej innej czynności seksualnej, potem groził jej, że jeśli komuś coś powie, to się na niej zemści. Godzinę później matka 13-latki zawiadomiła policję.
Funkcjonariusze podejrzewali, że obie dziewczynki mogły być ofiarami tego samego człowieka. W listopadzie udali się do jednej z podskarżyskich miejscowości, gdzie zatrzymali 32-letniego dziś mężczyznę. 32-latek pochodzący z powiatu jędrzejowskiego mieszkał tam ze swoją przyjaciółką.
Prokuratura postawiła mu trzy zarzuty: molestowania dwóch 13-latek oraz grożenie drugiej z dziewczynek. Jak ustaliła prokuratura, czyny te popełnił w warunkach recydywy. Ten sam mężczyzna był bowiem oskarżony o to, że w 2002 roku napadł na pięć kobiet w Kielcach i Jędrzejowie, a trzy z nich zgwałcił. W lipcu 2003 roku Sąd Okręgowy w Kielcach skazał go za to na siedem lat więzienia. Mężczyzna odsiedział sześć lat, bo na poczet kary zaliczono mu pobyt w tymczasowym areszcie.
Sprawą molestowania dzieci teraz zajmował się Sąd Rejonowy w Kielcach. Ze względu na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonych proces 32-latka toczył się za zamkniętymi drzwiami. We wtorek zapadł wyrok.
- Oskarżony został uznany winnym wszystkich zarzucanych mu czynów i sąd wymierzył mu karę łączną pięciu lat pozbawienia wolności - informuje sędzia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?