Wisła odlicza do wiosny. Piłkarze z Korczyna ruszają na trening

18 stycznia korczynianie rozpoczynają przygotowania do rundy wiosennej. Czeka ich ciężka praca, jeżeli chcą utrzymać się w „okręgówce”.

Nierówna jesień

Jaka była pierwsza odsłona sezonu 2015/2016? Wisła rozegrała 15 spotkań - odniosła pięć zwycięstw, ma też na koncie dziewięć porażek i jeden remis. Korczynianie mają jeden z najlepszych ataków w lidze - zdobyli aż 30 bramek, ale i najbardziej dziurawą obronę - stracili 44 gole. Najskuteczniejszym strzelcem był Wiesław Francuz - sześć bramek na koncie.

Wisła grała nierówno. Potrafiła pokonać mocne GKS Nowiny 3:2 czy Zenit Chmielnik 3:0, by... dać się rozbić u siebie wlokącej się w ogonie tabeli Sparcie Dwikozy 1:8. Na wyjazdach zdobyła zaledwie cztery punkty. Fatalna była końcówka rundy - korczynianie ponieśli cztery porażki z rzędu.

Frycowe na kartki

- Główny powód to słaba frekwencja na treningach pod koniec jesieni. Drużyna „siadła”. Straciliśmy niepotrzebnie co najmniej 7 punktów - ocenia Wiesław Francuz.

Nie wszyscy zawodnicy spełnili oczekiwania trenera i kibiców. Przeskok z klasy A do „okręgówki” jest jednak spory; dla niektórych okazało się to zbyt dużym wyzwaniem. Choć cieszy postęp, jaki zrobił na przykład utalentowany młodzieżowiec Filip Dudek.

Zmorą były również kartki - żółte i czerwone, które korczynianie otrzymywali w prawie każdym meczu. A to skutkowało potem zawieszeniem, wyrwą w składzie.

- Płaciliśmy frycowe beniaminka. To jednak inne granie niż w klasie A, chłopakom „gotowały się” głowy i łapali kartki. Uczymy się na błędach - przyznaje Wiesław Francuz.

Zima na wzmocnienia

W przerwie zimowej Wisła chce się wzmocnić. Głównie na pozycjach: forstopera, środkowych pomocników i napastnika. Transfery lubią ciszę, więc na konkretne nazwiska dzisiaj za wcześnie. Pierwsi nowi zawodnicy powinni pojawić się na poniedziałkowym treningu.

- Jedno jest pewne - czeka nas ciężka zima. Musimy mocno zabrać się do pracy, musi być też rywalizacja w drużynie. Chciałbym mieć po dwóch równorzędnych zawodników na każdej pozycji - podkreśla Wiesław Francuz. - Bez tego trudno o dobre wyniki.

W pierwszej fazie treningów korczynianie będą pracowali głównie nad przygotowaniem fizycznym. To „ładowanie akumulatorów” - w hali i w terenie, na siłowni. Potem przyjdzie czas na zajęcia z piłką.

Jeżeli chodzi o sprawy kadrowe, póki co nie zanosi się na ubytki. Nikt nie zgłosił chęci odejścia z klubu. Rozgrywający Marcin Taler odrzucił ofertę gry w buskim Zdroju. Szkoda, że bramkostrzelny napastnik Paweł Zieliński nadal przebywa w Belgii i raczej nie wróci do Wisły w rundzie wiosennym. Zabraknie w pierwszych meczach obrońcy Wojciecha Tomala, który wyjechał niedawno za granicę.

Cztery sparingi

Przed startem sezonu wiosennego Wisła ma rozegrać cztery sparingi. Pierwszy - 13 lutego z Nidzicą Dobiesławice, potem z Piaskowianką Piaski (21 lutego) i Piastem Stopnica (28 lutego). Czwarty mecz kontrolny zaplanowano na początku marca - przeciwnik do ustalenia.

W tym roku, w związku z reorganizacją systemu rozgrywek, z ligi okręgowej spadnie więcej zespołów niż do tej pory. Wisła Nowy Korczyn rozpocznie rundę rewanżową w marcu - meczem wyjazdowym ze Stalą Kunów.