Uroczystości rozpoczęła msza święta w bazylice. Nabożeństwo celebrował ksiądz prałat Wiesław Stępień - nowy proboszcz wiślickiej parafii, który wygłosił też homilię.
NOWY WYMIAR
Po liturgii barwny korowód przeszedł przez rynek miasteczka. Na czele kroczyła orkiestra strażacka, potem bryczka ze starostami, delegacje sołectw z chlebami dożynkowymi, zaproszeni goście. Szykownie prezentowali się jeźdźcy na koniach, furorę robił też prawdziwy... wóz drabiniasty.
Część obrzędowa odbyła się w ośrodku rekreacyjnym Za Ponidziem. - Tegoroczne dożynki mają szczególny wymiar i charakter. W pełni odzwierciedlają trud rolników, szacunek dla chleba. Dziękujemy im za to - powiedział wójt Stanisław Krzak, chwaląc mieszkańców gminy Wiślica za entuzjazm i zaangażowanie przy organizacji dożynek.
WALCZYK Z VIP-AMI
Jak każe tradycja, starostowie dożynek - Magdalena Sygut i Andrzej Wnuk - wręczyli gospodarzowi gminy bochen chleba, upieczony z mąki z tegorocznych zbiorów. A kiedy został pokrojony, ruszył dożynkowy walczyk. W roli głównej oglądaliśmy wójta oraz marszałka województwa Adama Jarubasa, którzy z zapałem obtańcowywali solistki Zespołu Pieśni i Tańca Wiśliczanie.
W tym roku nie było w Wiślicy parady wieńców żniwnych. Podziwialiśmy natomiast 20 chlebów dożynkowych, przygotowanych przez sołectwa.
- Dożynki 2010 roku są wyjątkowe. Po powodziach, jakie nawiedziły nasz region, chleb nabiera szczególnej wartości. To cenny dar i powinniśmy go uszanować - podkreśla Jadwiga Krzak, liderka Stowarzyszenia Wiśliczanie, które wspólnie z samorządem gminy zorganizowało dożynki.
SOŁTYS JEST SUPER!
By tradycji stało się zadość, był jeden wieniec, prezentowany przez młodzież z Górek. Imprezę prowadzili Agata Majcher i Grzegorz Kamiński, a najbardziej... napracowali się Wiśliczanie. Zespół zadbał o oprawę obrzędową dożynek, wystąpił też z dwoma spektaklami: "Wesele wiślickie" oraz "Wiślickie granie".
Atrakcją dla publiczności był turniej Supersołtys 2010. Rywalizowało dziesięciu panów, a prowadzący konkurs Jacek Gocyk wyciskał z nich siódme poty. Sołtysi musieli bić pianę z jajek, wbijać gwoździe czy szukać wysokoprocentowej "małpki" w stogu siana. Wygrał Grzegorz Przęzak ze Szczytnik, zdobywając tytuł "króla wiślickich sołtysów".
PROSTO Z RANCZA
Hitem okazał się występ kabaretu Łatanicki Mamrot, który rozbawił widzów do łez widowiskiem prosto z telewizyjnego serialu "Ranczo". Gospodynie zapraszały na degustację potraw regionalnych, a za sprawą pięknej, słonecznej pogody wiślickie dożynki przyciągnęły tłumy ludzi.
Gwiazdą wieczoru była popularna piosenkarka Irena Jarocka, a zabawa "pod gwiazdami" trwała prawie do rana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?