Włoszczowa z nową Radą

- Zadaniem rady będzie przede wszystkim opiniowanie - tłumaczy Anna Malinowska z Urzędu Miasta we Włoszczowie. Jak mówi, rada będzie opiniować strategię rozwoju gminy. Oceni także uchwały dotyczące działań z zakresu pożytku publicznego, a więc przede wszystkim kultury, ochrony zabytków, sportu, profilaktyki alkoholowo - narkotykowej, ochrony zdrowia, aktywizacji zawodowej i wielu innych.

WYBRALI DWUNASTU

W skład nowego ciała doradczego weszli przedstawiciele rady gminy - Marek Ciosek, Sebastian Zug i Mirosław Małecki. Burmistrza reprezentować będą Grażyna Albrycht, Katarzyna Baran i Sylwester Kowalski. Połowę rady stanowią przedstawiciele organizacji pozarządowych z terenu gminy.

Są to Irena Czerwińska z Towarzystwa Przyjaciół Kurzelowa, Dariusz Chyc z Uczniowskiego Klubu Sportowego "Gacuś", Roman Kaczmarek z Szczekocińsko - Włoszczowskiego Hufca Związku Harcerstwa Polskiego, Włodzimierz Kosowski z Parafialnego Uczniowskiego Klubu Sportowego "DEKO" Włoszczowa, Wacław Oblas ze Stowarzyszenia "Włoszczowa - Stop Podziałom" i Katarzyna Standerska z Fundacji Pomocy Szkole Zespole Placówek Oświatowych numer 2 we Włoszczowie "Nasza Dwójka".

- Ustawa nie zobowiązuje gmin do powoływania rad - mówi Anna Malinowska. - Obligatoryjne są tylko rady na szczeblu wojewódzkim. Jednak Włoszczowa postanowiła wyjść naprzeciw najnowszym trendom. Tyle się mówi, że w Polsce współpraca administracji z fundacjami i stowarzyszeniami kuleje. Skoro nowe przepisy dają nam możliwość, żeby to zmienić, robimy to - opowiada.

- Rada będzie pełnić rolę opiniującą. Gmina Włoszczowa chce mieć dobre relacje z organizacjami pozarządowymi. Uwa-żamy, że taka współpraca jest korzystna dla obydwu ze stron - dodaje Bartłomiej Dorywalski, burmistrz Włoszczowy.

ZACHĘCIĆ DO DZIAŁANIA

Rada Pożytku Publicznego ma zachęcić do współpracy organizacje pozarządowe. Na jej forum będą mogły wyrażać swoje zdanie i zgłaszać propozycje z zakresu działań na rzecz pożytku publicznego. - Chodzi o to, żeby wypracować zasady współpracy z organizacjami pozarządowymi, które będą odpowiadać i gminie i im - tłumaczy Anna Malinowska.

Gmina Włoszczowa ma dobre doświadczenia we współpracy z fundacjami i stowarzyszeniami. - Właściwie, od 2005 roku rozpisywaliśmy konkursy na wykonywanie przez nie różnych zadań. W prasie i na stronie internetowej urzędu był ogłaszany rodzaj zadania i kwota środków, jaką gmina może oddać na jego realizację - mówi Anna Malinowska. - Organizacje pozarządowe do konkursu składały swoje oferty. Kiedy dostawaliśmy dwie lub trzy, wybieraliśmy najkorzystniejszą - tłumaczy.

Takim zadaniem, realizowanym w ramach konkursu była na przykład akcja letnia organizowana przez hufiec Związku Harcerstwa Polskiego. Ponad siedemdziesiąt dzieci wyjechało na kolonie letnie do Międzywodzia.

- Oczywiście, oferta musi spełniać określone wymogi formalne. Podpisywana jest odpowiednia umowa i w jej ramach przekazywana jest dotacja. Gmina ma komfort, że nie musi wykonywać tego zadania, bo ktoś za nią je wykonuje. Po zakończeniu projektu organizacja składa sprawozdanie - zastrzega Anna Malinowska.