Wojciech Lubawski: Korona jest bardzo ważna

- Jest kryzys, ale nie możemy zabierać kielczanom tego, co jest niezwykle cenne. Zbudowanie dobrego zespołu trwa lata. A Korona dzisiaj jest lepsza niż sezon, czy dwa sezony temu - mówi prezydent Kielc Wojciech Lubawski.

Miasto od kilku lat jest właścicielem Korony. -Myślę, że teraz przyszedł czas stabilizacji. Jestem bardzo zadowolony z prezesa Tomasza Chojnowskiego, który jest przewidywalny, jest bardzo porządnym człowiekiem, ale również ma doświadczenie w zarządzaniu. To nie jest kwestia znajomości kopania piłki, tylko umiejętność rozwiązywania bardzo trudnych problemów - mówi prezydent Wojciech Lubawski.

TRENER - STRZAŁ W "DZIESIĄTKĘ"

Uważa, że bardzo dobrą decyzją, przysłowiowym strzałem w "dziesiątkę", było też ściągnięcie trenera Leszka Ojrzyńskiego, którego podpowiedział Marek Profus. -W szatni wszystko potrafi sobie poukładać, zewnętrzne uwarunkowania przyjmuje do wiadomości i ma efekty. Chociażby wygrana z Legią Warszawa, która odbiła się szerokim echem, nie tylko w Polsce. Ten trener potrafił dużo wykrzesać z zawodników, bo nie mamy takich gwiazd jak Wisła, Legia, czy Lech, a z tymi silnymi potrafimy uzyskiwać dobre wyniki - z satysfakcją mówi prezydent Wojciech Lubawski.

Jego zdaniem 25 punktów, które Korona zgromadziła w dotychczasowych szesnastu spotkaniach, to bardzo dobry wynik. Ale prezydent liczy też na to, że ten dorobek uda się jeszcze powiększyć w ostatnim spotkaniu z Ruchem Chorzów. -Remis teraz wziąłbym w ciemno, ale jestem przekonany, że Koronę stać na to, żeby powalczyć tam nawet o zwycięstwo - dodaje.

PREZYDENT LICZY NA ROZSĄDEK

Korona jest w stu procentach własnością miasta.

-Niektórzy radni mówią, żeby "przestać płacić tym kopaczom", takie dokładnie padają słowa, albo ograniczyć to finansowanie. A trzeba sobie zdać sprawę z tego, że jak przestaniemy płacić, to Korona przestanie istnieć, to jest oczywiste. Prawdziwy kielczanin wie, że wzgórze Katedralne, Sienkiewicza, Targi Kielce, Vive, Korona są dla nas bardzo ważne i powinniśmy tego bronić. Pamiętam, że jak przejęliśmy Koronę, ktoś mi zadał pytanie na sesji: jak długo będziemy finansować ten klub? Ja miałem odwagę powiedzieć, że być może zawsze. Dopóki ja będę prezydentem, to będę stał na tym stanowisku. Oczywiście, nie mam takiej siły sprawczej, bo w wielu kwestiach decydują radni. Ale liczę na rozsądek. Wydaje mi się, że ostatnią rzecz, którą powinniśmy zrobić, to przestać finansować Koronę, bo jest to świetna promocja naszego miasta - podkreśla prezydent Lubawski.