Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna PSL - PiS w sejmiku województwa - odwołanie Prusia i kary finansowe dla ludowców?

Paweł Więcek
Andrzej Pruś, wiceprzewodniczący sejmiku
Andrzej Pruś, wiceprzewodniczący sejmiku archiwum
Do niecodziennej sytuacji doszło w poniedziałek podczas sesji regionalnego parlamentu - sejmiku województwa świętokrzyskiego. Siedmiu radnych Prawa i Sprawiedliwości przy zupełnie przypadkowej nieobecności radnego niezrzeszonego Grzegorza Świercza, rozłożyło na łopatki większość Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Platformy Obywatelskiej.

Na sesji poddano pod głosowanie dwa projekty uchwał w sprawie powołania członków rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pierwszy przeszedł bez problemu. Na mocy tego aktu miejsce odwołanego Sławomira Neugebauera, dyrektora Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, zajmie jego zastępca - Edyta Marcinkowska. Drugi projekt uchwały zakładał wybór kolejnego członka do rady nadzorczej Funduszu z trzech kandydatur: Sławomira Neugebauera jako przewodniczącego Rady Ochrony Przyrody przy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach, profesor Anny Świercz, zastępcy przewodniczącego tej Rady oraz Roberta Strąka, szefa Regionalnej Komisji do spraw Ocen Oddziaływania na Środowisko w Kielcach. W kuluarach mówiło się, że wskazany zostanie Sławomir Neugebauer.

Tymczasem tuż przed głosowaniem, którego wynik był z góry przesądzony, radni Prawa i Sprawiedliwości zorientowali się, iż mogą zerwać kworum. Rozkład tak zwanych „szabel” w 30-osobowym sejmiku wyglądał bowiem następująco: 11 na 17 radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego, dwóch radnych Platformy Obywatelskiej, dwóch niezrzeszonych oraz siedmiu radnych Prawa i Sprawiedliwości. W sumie - 22 radnych. Po tym, jak przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości wyszli a Grzegorz Świercz był już nieobecny , w sali zostało 14 radnych. W tej sytuacji projekt uchwały spadł z porządku obrad, ponieważ przyjmowanie aktów prawnych przez sejmik wymaga obecności co najmniej 16 radnych.

Zagrywka opozycji rozsierdziła ludowców. - Zerwanie kworum to warcholstwo nawiązujące do najgorszych kart z historii polskiego parlamentaryzmu - mówi anonimowo ważny działacz Polskiego Stronnictwa Ludowego w sejmiku. Polityk zapowiada wyciągnięcie surowych konsekwencji wobec Prawa i Sprawiedliwości. W grę wchodzi nawet odwołanie ze stanowiska wiceprzewodniczącego sejmiku Andrzeja Prusia z Prawa i Sprawiedliwości. - Jeżeli w taki sposób postępuje osoba funkcyjna, która zgodziła się na pełnienie ważnej roli i ma wobec tego określone obowiązki, jak dyscyplinowanie radnych oraz zachowanie wysokich standardów, to należy zastanowić się, czy została właściwie dobrana - mówi polityk z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- To obniża kulturę polityczną. Radni Prawa i Sprawiedliwości importują najgorsze wzorce z Sejmu - mówi przewodniczący sejmiku Arkadiusz Bąk z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- Przecież większość sejmikowa może wszystko, mogą odwołać mnie od pierwszego dnia - podkreśla Andrzej Pruś. Zaznacza, że zerwanie kworum było wyrazem sprzeciwu wobec braku konsultacji politycznych wokół tych dwóch projektów uchwał. - To jest jeden z najbardziej dyplomatycznych obyczajów parlamentarnych na świecie w sytuacji, kiedy większość totalna nie wyjaśnia radnym, co robi, a od opozycji wymaga milczenia - mówi Andrzej Pruś.

Ale na tym nie koniec konsekwencji wydarzeń z poniedziałku. Szefostwo Polskiego Stronnictwa Ludowego rozważa wprowadzenie instrumentów dyscyplinujących wobec radnych sejmiku za nieobecność na sesji. - Do tej pory nie stosowano kar finansowych, ale jak widać wszystko przed nami - mówi „Echu Dnia” postać ze ścisłych władz Stronnictwa w regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie