Zagrożenie powodzią, pożar w budynku biurowca oraz zdarzenie wypadkowe na galerii nawęglania, w którym poszkodowany został jeden z pracowników to trzy główne założenia scenariusza ćwiczeń jakie odbyły się na terenie Elektrowni Połaniec. To nie koniec kumulacji, bo jak podczas każdych tego typu sprawdzianów, w trakcie dnia symulowane były także dodatkowe, nieplanowane zdarzenia by lepiej sprawdzić poziom reagowania i wyszkolenia służb uczestniczących w szkoleniu.
Pierwszą linię reagowania w sytuacji awarii stanowią służby kryzysowe znajdujące się na terenie elektrowni – pracownicy Enei Połaniec, służb ochrony, specjalistycznej jednostki straży pożarnej oraz Centrum Medycznego. Ich szybka i prawidłowa reakcja może zażegnać sytuację awaryjną zanim zdąży się rozwinąć. Kluczowa jest też właściwa ocena skali zagrożenia i poziomu, w którym siły elektrowni potrzebują dodatkowego wsparcia wyspecjalizowanych służb.
Podczas akcji przećwiczono między innymi ratowanie osób poszkodowanych w tym ewakuacji poszkodowanego z wysokości, ugaszenie pożaru czy zbudowanie specjalnych zabezpieczeń przeciwpowodziowych.
- Takie ćwiczenia i ich sprawny przebieg pokazują jak ważna jest współpraca różnych służb ratowniczych. Dzięki zaangażowaniu i wzajemnym współdziałaniu straży, policji i wojska, pracownicy elektrowni mogą czuć się bezpiecznie. Z uwagi, że bezpieczeństwo jest naszym priorytetem tego typu testy przeprowadzamy regularnie – powiedział Bogusław Rybacki, prezes Enei Połaniec.
W ćwiczeniach uczestniczyło kilkanaście jednostek strażackich - jednostka ratowniczo-gaśnicza Państwowej Straży Pożarnej ze Staszowa, strażacy ochotnicy z jednostek w Połańcu, Ruszczy, Wiśniowej, Sichowa i Koniemłot, a także specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach. W akcji udział wzięła także policja z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
- Zdajemy sobie sprawę, że Elektrownia Połaniec to największy zakład przemysłowy na terenie naszego działania i jego właściwe zabezpieczenie jest istotne dla środowiska i otoczenia lokalnego, dlatego zawsze bardzo chętnie i z dużym zaangażowaniem bierzemy udział w ćwiczeniach organizowanych na terenie elektrowni - powiedział starszy brygadier Rafał Gajewicz, Komendant Powiatowy PSP w Staszowie.
Scenariusz ćwiczeń przewidywał nie tylko zagrożenie powodziowe i wypadkowe, ale także możliwe wzniecenie pożaru na terenie zakładu.
- Stale trenujemy sytuacje kryzysowe po to by w sytuacji prawdziwego zagrożenia reagować szybko i skutecznie. Sprawdzamy zarówno postepowanie w przypadku awarii jak i świadomego działania – podkreślił z kolei Komendant Powiatowy Policji inspektor Leszek Dębowski.
W akcji wzięli udział również terytorialsi, którzy realizowali zadania związane z działaniami przeciwpowodziowymi, jak na przykład transport i montaż szandorów.
- W sytuacjach kryzysowych wszystkie służby pozostają w pełnej gotowości, także wojsko. Dlatego czy to realna sytuacja czy tylko ćwiczenia, zawsze chętnie służymy pomocą. To nasz wojskowy obowiązek – powiedział major Stanisław Kata, pełniący obowiązki dowódcy 102. Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej w Sandomierzu.
Celem ćwiczeń odbywających się w Enei Elektrowni Połaniec było między innymi doskonalenie i sprawdzenie umiejętności współdziałania służb w ramach ochrony obiektów infrastruktury krytycznej. W ćwiczeniach uczestniczyli także przedstawiciele innych służb zajmujących się sytuacjami kryzysowymi - Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego, także Powiatowego i Gminnych Zespołów Zarządzania Kryzysowego ze Staszowa i Połańca.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?