Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojskowy salomot w Pińczowie zostanie odnowiony i ulokowany w nowym miejscu

Bartłomiej Bitner
Samolot TS-8 Bies stoi w Pińczowie już ponad 40 lat. Miasto pozyskało go wtedy, gdy jednostki wojskowe wycofywały takie maszyny z użycia. Koszt odnowy samolotu szacuje się na 80-100 tysięcy złotych. Pieniądze na ten cel mają pochodzić też, między innymi z publicznej zbiórki - sprzedaży przez Stowarzyszenie Ziemia Pińczowska cegiełek.
Samolot TS-8 Bies stoi w Pińczowie już ponad 40 lat. Miasto pozyskało go wtedy, gdy jednostki wojskowe wycofywały takie maszyny z użycia. Koszt odnowy samolotu szacuje się na 80-100 tysięcy złotych. Pieniądze na ten cel mają pochodzić też, między innymi z publicznej zbiórki - sprzedaży przez Stowarzyszenie Ziemia Pińczowska cegiełek. Bartłomiej Bitner
Samolot TS-8 Bies nie będzie popadał w coraz większą ruinę. Dzięki porozumieniu miasta i gminy Pińczów z lokalną prywatną firmą doczeka się renowacji. Prace przy maszynie mają zająć co najmniej rok.

Wyprodukowany przez Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu samolot jest jedną z wizytówek miasta. „Wita” mieszkańców udających się na spacer w okolice zalewu od strony ulicy Pałęki. Jego stan określany jest jako agonalny. Od wielu już lat maszyna prosi się o remont, który – jak się okazuje – niebawem się rozpocznie.

Z pomysłem renowacji wyszło Stowarzyszenie Ziemia Pińczowska – to, do którego należy burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak. – Samolot chcemy odnowić już od co najmniej trzech lat. Widzimy, że jest w coraz gorszym stanie, a dobrze by było, aby udało się go odrestaurować, bo to jedna z atrakcji miasta – podkreśla burmistrz. Jak mówi, temat ten był już podejmowany kilkukrotnie. – Zgłaszały się do nas instytucje, które chciały samolot, ale myśmy się na to nie zgadzali. Uważamy, że musi pozostać u nas. Dlatego my z kolei zwracaliśmy się do różnych instytucji związanych z lotnictwem, by nam go odnowiły. Kontaktowaliśmy się na przykład z Aeroklubem Kieleckim w Masłowie, by uzyskać pomoc i odnowę. Tutaj się nie udało, ale w końcu niedawno porozumieliśmy się z pińczowską firmą Eko-Inż i to właśnie ona podejmie się renowacji eksponatu – mówi Włodzimierz Badurak.

Na odpowiedzi czekamy do wtorku, 19 kwietnia. Koniec głosowania o godzinie 12

Samolot trafi więc niebawem na bazę Eko-Inż, gdzie zostaną poczynione prace. – Zanim je rozpoczniemy, przejrzymy dokładnie dokumentację techniczną wykonania całego samolotu, aby odnowić go w odpowiedni sposób. Myślę, że spełnimy wymagania, które piloci i rzeczoznawcy nam określą – mówi Stanisław Misztal z firmy Eko-Inż.

- Prace potrwają długo, bo co najmniej rok. Po odnowieniu samolot nie będzie się znajdował w dotychczasowym miejscu, ale ulokujemy go koło siedziby Aeroklubu Regionalnego w Pińczowie – kończy Włodzimierz Badurak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie