3 września żona 26-latka zawiadomiła policję, że mąż, z którym się rozwodzi, przemocą zabrał jej samochód - alfa romeo ojca.
- Kobieta mówiła, że mąż się z nią umówił na stacji paliw, gdy przyjechała alfą, poprosił, by pojechała z nim do Krajna, a tu zagroził czymś, co przypominało broń, kazał jej wysiąść, a sam odjechał - relacjonują policjanci.
Wóz odnaleziono nazajutrz w gminie Piekoszów. Był nienaruszony, zamknięty.
Niewiele czasu minęło, a policjanci ponownie usłyszeli o 26-latku. Tym razem powiadomiono ich o włamaniu do garażu w podkieleckiej miejscowości, z którego złodziej ukradł uszkodzonego volkswagena passata wartego 12 tysięcy złotych.
- Docierały do nas informację, że już po włamaniu ktoś widział 26-latka, jak jeździ tym autem po okolicznych wsiach - dodają stróże prawa. We wtorek udało im się namierzyć 26-latka - został zatrzymany na stacji paliw w Kielcach, tu odnaleziono również wóz, tyle że bez alufelg. Te mężczyzna zdążył już sprzedać, policjanci je odnaleźli.
26-latek trafił do celi w areszcie, stąd wyruszy prosto do aresztu.
- Okazało się bowiem, że mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary za jazdę po alkoholu i niestosowanie się do wyroku sądu - dodają stróże prawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?