Do 72-letniej mieszkanki Kielc zatelefonował w listopadzie zeszłego roku człowiek podający się za policjanta. Mówił, że tropi hakerów, którzy chcą ukraść pieniądze z bankowego konta kobiety. Sugerował, że oszczędności kielczanki będą bezpieczne tylko wtedy, kiedy wypłaci je z banku i da na przechowanie policji. Kobieta dała się podejść.
- 72-latka wypłaciła 19 tysięcy złotych i przekazała je obcemu mężczyźnie, który miał być policjantem, kolegą tego kto dzwonił. Gdy oszustwo wyszło na jaw, sprawą zajęli się funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Ustalili, że pieniądze odebrał najprawdopodobniej 34-latek nie mający stałego adresu. W ostatni piątek dotarli do informacji, że mężczyzna może ukrywać się w Warszawie - opowiadał sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Nasi stróże prawa poprosili o pomoc kolegów z warszawskiego śródmieścia, a ci nocą z piątku na sobotę zatrzymali podejrzanego.
- Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. To w tym roku już siódma osoba zatrzymana w związku z telefonicznymi oszustwami na terenie naszego miasta - mówi Karol Macek.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ: Powstanie polskie TGV? W trzy godziny z Gdańska do Krakowa
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?