Wraca pomysł utworzenia województwa częstochowskiego. Włoszczowy jednak nie zabiorą?

Pomysł nowego województwa forsowany jest przez częstochowskich posłów Prawa i Sprawiedliwości. Pojawił się jeszcze przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. Wtedy też utworzenie województwa obiecał w kampanii wyborczej prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.

W Częstochowie piszą do Warszawy

10 grudnia Rada Miejska w Częstochowie podjęła jednogłośne stanowisko, w którym niemal wszyscy radni popierają pomysł utworzenia nowego województwa. Stanowisko zostało wysłane do premier polskiego rządu, Beaty Szydło, marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i marszałka Senatu, Stanisława Karczewskiego. Natomiast jeszcze w listopadzie prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk wysłał list do premier Beaty Szydło, domagając się realizacji wyborczej obietnicy.

W Łodzi się zbroją

Oficjalne ruchy poczynili też radni sejmiku województwa łódzkiego, czyli regionu, z którego do częstochowskiego mają zostać zabrane aż cztery powiaty (wieluński, radomszczański, pajęczański i wieruszowski). W poniedziałek do Łodzi na zaproszenie przewodniczącego sejmiku, Marka Mazura przyjechali starostowie, burmistrzowie i wójtowie z wymienionych gmin, by wspólnie debatować nad obroną województwa. W powiatach tych mają odbyć się też konsultacje społeczne, a na styczniową sesję sejmiku przygotowana zostanie rezolucja w sprawie integralności granic województwa łódzkiego.

Prawo i Sprawiedliwość zaprzecza

Jak jest z naszym województwem? „Echo Dnia” już w listopadzie informowało o pomysłach na rozbiór województwa świętokrzyskiego. Wtedy medialne doniesienia o zabraniu nam powiatu włoszczowskiego zdementowali świętokrzyscy posłowie
Prawa i Sprawiedliwości.

- To bujda na resorach, manipulacja medialna - mówił wówczas Krzysztof Lipiec, pełnomocnik partii w województwie. Teraz świętokrzyscy posłowie wypowiadają się w identyczny sposób, mimo że o planowanym podziale administracyjnym informuje coraz więcej mediów.

- Nie będę komentować tych bzdur. Sprawa jest zakończona, a tego tematu nigdy nie było - dodaje Krzysztof Lipiec. Informacjom zaprzecza też Szymon Giżyński, częstochowski poseł Prawa i Sprawiedliwości, który najbardziej zabiega o utworzenie województwa częstochowskiego. - Od początku powiatu włoszczowskiego nie było w planach naszego województwa. My skupiany się na peryferyjnych powiatach województw łódzkiego i śląskiego - podkreśla Szymon Giżyński.

Opozycja nie wierzy

Opozycja w naszym regionie nie jest jednak przekonana do tych obietnic.

- Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu zapytaliśmy Prawo i Sprawiedliwość, czy powiat włoszczowski będzie w nowym województwie, ale odpowiedź była wyłagodzona i niejednoznaczna - mówi Artur Gierada z Platformy Obywatelskiej.

Niepokój czuć też w samej Włoszczowie.

- Nie mamy na razie żadnych sygnałów, ale wolimy dmuchać na zimne. Dlatego kilka tygodni temu zorganizowaliśmy konferencję prasową, w której informowaliśmy, że nie zgadzamy się na przyłączenie powiatu włoszczowskiego do województwa częstochowskiego.

Województwo częstochowskie według nowych planów

Po wygranych październikowych wyborach parlamentarnych, Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło plany powstania trzech nowych województw: warszawskiego, środkowopomorskiego i częstochowskiego.

Za utworzeniem i tym samym powrotem na wojewódzką mapę Polski województwa częstochowskiego od dawna optuje częstochowski parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości i były wojewoda częstochowski, Szymon Giżyński. Przypomnijmy, że takie województwo istniało już w latach 1975-1998. Stolicą województwa była wtedy Częstochowa. Zostało zlikwidowane wraz z nową reformą administracyjną kraju w 1999 roku. Prace nad ustawą, która pozwoli na powstanie nowych województw mają ruszyć w Sejmie w pierwszej połowie przyszłego roku. Włoszczowa natomiast przed reformą z 1999 roku leżała w województwie kieleckim.