MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wreszcie przebudują fatalne skrzyżowanie Grunwaldzkiej i Piekoszowskiej w Kielcach. Będzie mniej wypadków, mniej ofiar

Agata KOWALCZYK [email protected]
A. Piekarski
Ulica Grunwaldzka w Kielcach stanie się główną. Będzie bezpieczniej. Drogowcy przebudują dziwaczne skrzyżowanie ulic Grunwaldzkiej i Piekoszowskiej w Kielcach. Kierowcy nie będą musieli ustępować pierwszeństwa, ponieważ drogi przestaną się łączyć.

Kierowcy bardzo nie lubią tego skrzyżowania. Gdy powstało, kielczanie pukali się w głowę, kto takie rozwiązanie wymyślił. Osoby jadące szeroką, prostą ulicą Grunwaldzką muszą ustąpić pierwszeństwa wyjeżdżającym z wąskiej ulicy Piekoszowskiej. Taka organizacja ruchu musi obowiązywać, ponieważ niepozorna Piekoszowska ma status drogi wojewódzkiej, a Grunwaldzka tylko miejskiej.

Mimo dziwnego rozwiązania drogowego, na skrzyżowaniu rzadko dochodzi do kolizji. Zdarza się, że przyjezdni prują Grunwaldzką, nie zwracając uwagi, że to droga podporządkowana, ale kierowcy na Piekoszowskiej są czujni, jadą dość wolno, więc wypadków jest niewiele.

Jednak drogowcy uznali, że trzeba ułatwić życie kierowcom i zmienić niefortunne skrzyżowanie przy okazji przebudowy ulicy Piekoszowskiej.
MIAŁY BYĆ ŚWIATŁA

- Chcieliśmy zamontować światła i z ich montażem uwzględniono w projekcie modernizację drogi. Planowaliśmy ubiegać się o unijne pieniądze na inwestycję, ale uznaliśmy, że szybciej zrobimy ją za własne. W międzyczasie mieszkańcy zakwestionowali wiele rozwiązań ujętych w projekcie. Nie chcemy robić coś na siłę, więc powstaje nowa koncepcja, a w niej ulica Piekoszowska jest przewidziana jako ślepa. Zamkniemy ją przed dojazdem do skrzyżowania z Grunwaldzką - informuje Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

- Wcześniej jednak musimy uzyskać zgodę na zmianę jej rangi. Przestanie być wojewódzką, a jej funkcję przejmą Szajnowicza i Malików. Prawdopodobnie w przyszłym roku uda się przeprowadzić tę operację.

BĘDĄ INNE ZMIANY

Aby usprawnić poruszanie się po tej części Kielc, drogowcy planują budowę przedłużenia ulicy Kazimierza Wielkiego do Szajnowicza. - To niewielki odcinek, najwyżej 200 metrów, nie jest to duża inwestycja, chcemy ją wykonać do 2011 roku - zapowiada dyrektor Wójcik.

Dodaje, że w rejonie Szajnowicza powstaną kolejne bloki, więc konieczne jest wybudowanie przedłużenia tej ulicy w kierunku granic miasta. - Nowa trasa odciąży Malików i zapewni dwa niezależne wyloty z tej części Kielc. Jej budowa to jednak dalsza przyszłość. To kosztowna inwestycja, nie ujęta w planach do 2011 roku - informuje dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie