Na trasach leży dużo sztucznego śniegu. Biała pokrywa najgrubsza jest w Kielcach na Telegrafie i Stadionie, ma ona 120 centymetrów. W Bałtowie i Niestachowie śniegu jest metr. W Krajnie leży go 50-80 centymetrów śniegu, w Konarach 70 centymetrów, a Tumlinie i Bodzentynie 55-60 centymetrów.
Wszędzie panują wyśmienite warunki do jazdy. Śnieg jest zmarznięty i szybki.
Tylko w Sandomierzu śniegu jest mniej a warunki do jazdy są dobre. Tutaj nie ma sztucznego naśnieżania i jeździ się po naturalnym puchu, ale za to korzystanie z wyciągu jest bezpłatne. Ta trasa jest raczej dla dzieci i początkujących narciarzy, ale od środy bardziej zaawansowani amatorzy białego szaleństwa z rejonu Sandomierza mają blisko nowy ośrodek w Konarach.
Jest czynny w godzinach 9-21. Na stoku o długości 480 metrów znajdują się trzy orczyki, w tym jeden na oślej łączce. Zjazd ma 60 metrów szerokości a różnica poziomów wynosi 80 metrów. Jeden wjazd wyciągiem w dni robocze kosztuje 2 zł, w weekendy zależnie od pory dnia 2,5-3 zł. Trasa jest oświetlona, ratrakowana, sztucznie śnieżona.
W Bałtowie w weekend można bezpłatnie wypróbować najnowsze narty firmy Elan. Wystarczy mieć przy sobie dowód osobisty. W sobotę testy odbywają się w godzinach 15-18, a w niedzielę 10-15.
Damian Lichota ze Szwajcarii Bałtowskiej przypomina, że w ośrodku czynne jest naturalne lodowisko. Wstęp jest bezpłatny, trzeba mieć tylko swój łyżwy. Obok usypano górkę dla saneczkarzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?